Kilkerran

[Tomek]

Ale mi bardziej chodziło o ogólne postrzeganie smaków przez różne narodowości. Przykładowo, jak zauważyłem, Polakom ogólnie smakują tematy siarkowe, prochowe, mokrej skóry, a mniej smaki cytrynowe, trawiaste itp. A patrząc na oceny Serga jest odwrotnie. Również nie lubi on whisky rzekłbym wykręconych i dewiacyjnych, a nam one podchodzą.
Dla niektórych narodów zjedzenie popsutej kapusty czy ogórków, jest ponad siły, a kto z nas nie lubi bigosiku czy kiszonych ogórasów? Także może w takich niuansach tkrwi różnica.
Tego Springbanka, o którym pisałem wcześniej, oceniało na spotkaniu 20 osób i nie było gorszej oceny niż 8pkt. I w tym wypadku odpada wersja "podążania za stadem", bo w przypadku innych butelek rozstrzał był między 2 a 10 pkt. I w tym Springbanku były właśnie elementy świeżych kiszonych ogórków.
Co do buteleki, to narazie zostanie tejemnicą . Jak niedługo potwierdzimy jej zalety, to pewnie zrobię sampling.

[Bartek]

Nie jestem Francuzem, ale raczej nie szukam w whisky kiszonych ogórów, taką pozycję również oceniłbym nisko
Whisky kwiatowe, cytrusowe, trawiaste z reguły są delikatniejsze - taki "drink" do szarlotki, stąd większe u nas upodobanie w klimatach charakterystycznych dla whisky po sherry.

[Tomek]

To moze jeszcze nie trafiles na dobra whisky w tym stylu.

[Bartek]

Ogórki? Możliwe, że masz rację albo jednak mam francuskie podniebienie :-) :-)

[Tomek]

To są ananasowe ogórki