08-24-2015, 03:28 PM
Szkocja 2015
|
08-24-2015, 03:44 PM
No no. Zdjęcia robią wrażenie!
08-24-2015, 11:41 PM
surykatka napisał(a):Fotki z Szkocji jakby ktoś chciał zobaczyć: Przygoda jak się patrzy! Widzę, że pogoda wam dopisała. I widok na Loch Ness zaliczyliście z ruin zamku Urquahart. Rewelka jednym słowem. Tylko... jacyś tacy trzeźwi jesteście (żart)
Nie ma złej whisky. Jest tylko dobra whisky i lepsza whisky.
08-25-2015, 09:49 AM
Cytat:Tylko... ..zasługa Photoshopa
08-25-2015, 11:47 AM
I pili jakieś 10-cio letnie Ledaigi zagryzając torfem i ziarkami
08-25-2015, 04:16 PM
Ładnie. Jeżeli w 2016 również wybieracie się do Szkocji to chętnie wybrałbym wraz z żoną. U kogo zapisy?
08-26-2015, 09:58 AM
Cytat:Ładnie. Jeżeli w 2016 również wybieracie się do Szkocji to chętnie wybrałbym wraz z żoną. U kogo zapisy? Rozmawiaj z Grzesiem i Danielem Cytat:I pili jakieś 10-cio letnie Ledaigi zagryzając torfem i ziarkami I nawet dobre te Ledaigi były .. w szczególności że zagryzane torfem i ziarkami :mrgreen:
08-26-2015, 10:59 AM
Potwierdzam. W przyszłym roku wstępnie planujemy dwa wyjazdy w formie wizyt studyjnych do Szkocji. Jeden na Islay bliżej początku lipca i jeden do Speyside bliżej końca sierpnia. Pierwszy maks. 8 osób. Drogi i jeszcze bardziej limitowany, dla entuzjastów, którzy sięgną do kieszeni po oszczędności by przeżyć przygodę. Będziemy tam piłi whisky dobrą (i często drogą niestety). (Odstraszam i odradzam!!!)
Drugi na maks 10-12 miejsc i spokojniejszy. Każdy wyjazd jest dla whiskomaniaków i whisky jest najważniejsza więc nie są to wyjazdy wycieczkowe i nie wiem czy żona zaakceptuje tę sytuacje Czasami trzeba będzie żyć o wodzie i kanapkach w ciągu dnia. Pozdrawiam
08-29-2015, 09:13 PM
Daniel napisał(a):Potwierdzam. W przyszłym roku wstępnie planujemy dwa wyjazdy w formie wizyt studyjnych do Szkocji. Jeden na Islay bliżej początku lipca i jeden do Speyside bliżej końca sierpnia. Pierwszy maks. 8 osób. Drogi i jeszcze bardziej limitowany, dla entuzjastów, którzy sięgną do kieszeni po oszczędności by przeżyć przygodę. Będziemy tam piłi whisky dobrą (i często drogą niestety). (Odstraszam i odradzam!!!) Więc chyba zostawię żonę w domu A tak na poważnie to jesteśmy jak najbardziej zainteresowani na którykolwiek wyjazd o ile znajdą się dwa wolne miejsca. Musielibyśmy się tylko trochę prędzej dowiedzieć o dokładnym terminie żeby zaplanować urlop. Ja już powoli staję się whiskomaniakiem a myślę że żonę również tym "zarażę" do przyszłego roku. Pozdrawiam
08-31-2015, 08:58 PM
Dopiero znalazłem chwilkę żeby obejrzeć zjdjęcia. Bardzo fajne Bartoszek. A jak smakował ten GG z 1953 roku ?
"coco jambo i do przodu"
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości