Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Co dzis na stole?
Ja raczej odniosłem się do ceny w EUro z WB. Jeśli u nas jest po 200 zł to już nie jest aż tak ciekawie, chociaż....
Odpowiedz
Sendilkelm napisał(a):Ja raczej odniosłem się do ceny w EUro z WB. Jeśli u nas jest po 200 zł to już nie jest aż tak ciekawie, chociaż....

35 euro to IMHO raczej 140 złotych. Na miejscu mam za 162 to sobie tak po prostu kupiłem. I nie żałuję - wydawałem już większe pieniądze na gorsze płyny. I nie był to domestos Smile
Odpowiedz
nie wiem co mnie podkusiło. Patrze na półkę i wszystko zamknięte albo naparstek. Poza Haig Clubem. I wlałem. Matkojednyno parszywy spirytus. Wylałem. do zlewu. NIGDY nie piłem nic gorszego. JW czerwony daje więcej przyjemności (z lodem na grubej imprezie Wink)
Odpowiedz
To już się robi symbol miernoty...
Odpowiedz
cubus napisał(a):nie wiem co mnie podkusiło. Patrze na półkę i wszystko zamknięte albo naparstek. Poza Haig Clubem. I wlałem. Matkojednyno parszywy spirytus. Wylałem. do zlewu. NIGDY nie piłem nic gorszego. JW czerwony daje więcej przyjemności (z lodem na grubej imprezie Wink)
To ja miałem podobne wrażenia właśnie z degustacji JW Red. Nawet z lodem nie szło tego pić - drapiąca, obrzydliwie gorzka wódka.
Odpowiedz
Neptune napisał(a):
cubus napisał(a):nie wiem co mnie podkusiło. Patrze na półkę i wszystko zamknięte albo naparstek. Poza Haig Clubem. I wlałem. Matkojednyno parszywy spirytus. Wylałem. do zlewu. NIGDY nie piłem nic gorszego. JW czerwony daje więcej przyjemności (z lodem na grubej imprezie Wink)
To ja miałem podobne wrażenia właśnie z degustacji JW Red. Nawet z lodem nie szło tego pić - drapiąca, obrzydliwie gorzka wódka.

no to Haig CLub taki sam tylko że za ponad 300zł i spodziewasz się czegoś więcej Big Grin JW wypada choćby cenowo lepiej :lol:
Odpowiedz
Confusedhock:
Byłem przekonany, że chodzi o tego blenda Haig za 60zł.
Odpowiedz
Dzisiaj dwa w miarę dobre Ben Nevis-y z ostatniego samplingu od surykatki. Dzięki jeszcze raz! Zaczynam naprawdę lubić tę destylarnię.
https://www.whiskybase.com/whisky/55952/1995-cc - 4,5
https://www.whiskybase.com/whisky/52904/1997-mba - 4
Odpowiedz
Moja pierwsza degustacja w ciemno
Co za wspaniały wieczór...
Pierwsza na 93 punkty i okazało się, że to Karuizawa 1981!!! Moja pierwsza! a po małej wskazówce udało mi się odgadnąć, że to własnie Karu. Przytuliłbym butelkę ale muszę wygrać w totolotka Big Grin najlepiej dwa razy :lol:
Druga na 90 punktów okazała się Kavalanem Fino (S060814019) - Piłem wcześniej inną beczkę (S060814041) a ta kompletnie inna i o 3 punkty lepsza! i to mnie zmyliło. nie sądziłem, że whisky o tej samej nazwie ale z dwóch różnych beczek może być tak różna!
Odpowiedz
Uuu co to za degu że Karu polewali? Wink
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 23 gości