Liczba postów: 407
Liczba wątków: 10
Dołączył: Apr 2014
Reputacja:
0
47.4% wydaje mi się mocniejsza, bardziej ostra i wyrazista w smaku.
49.2% przyzwoita ale mniej bogata w bukiet smaków, bez "pazura", który ma Perpetuum w wersji 47.4%.
Chociaż ciężko jest mi teraz obiektywnie ocenić bo piłem kilka razy każdą i w różnych kolejnościach i za każdym razem dram smakował lepiej w kolejnym kieliszku
Nie ma złej whisky. Jest tylko dobra whisky i lepsza whisky.
Liczba postów: 2,929
Liczba wątków: 115
Dołączył: Nov 2014
Reputacja:
0
No to Perpetuum wypity. Podoba mi się! 90/100
Liczba postów: 1,564
Liczba wątków: 19
Dołączył: Mar 2013
Reputacja:
0
Skoro tak to i u mnie przegląd Ardbega być musi!
W planie:
Ardbeg Ten - na rozgrzewkę
Auriverdes
1990 TS - resztka ze spotkania
Uigeadail
Corryvreckan
szkoda, że jeszcze nie mam Airigh Nam Beist i Perpetuum, bo zacnie uzupełniłyby ten przegląd. :mrgreen:
Liczba postów: 407
Liczba wątków: 10
Dołączył: Apr 2014
Reputacja:
0
cubus napisał(a):No to Perpetuum wypity. Podoba mi się! 90/100
Zgadzam się z ocenà. Chociaż jak pisałem wcześniej w wersji 47.4% smakował bardziej świerzo i oceniłbym go wyżej.
Wczoraj nie omieszkałem też skosztować Lagavulin Distillers Edition 2014 Double Matured 43%,
Oraz Laphroaiga :
Cairdeas 200th Anniversary Edition,
Triple Wood,
Quarter Cask,
18,
Select,
10,
Jedna lepsza od drugiej, a ja cóż,
czuję się dzisiaj...
...nieco Peaty
Nie ma złej whisky. Jest tylko dobra whisky i lepsza whisky.
Liczba postów: 2,366
Liczba wątków: 97
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
8
A dla mnie ten Ardbeg bardzo kiepski. Jeszcze gorszy od Ardboga i Auriverdesa. Porównując go do np. tego ze spotkania forumowego jest zupełnie płaski. Uderzenie torfu, paleniska i w zasadzie tyle.
Liczba postów: 635
Liczba wątków: 15
Dołączył: Apr 2014
Reputacja:
0
A jak ten forumowy w Twojej opinii?