03-05-2015, 03:26 PM
coś w tym stylu
[Z] Przymiarka do pierwszego samplingu - Nowości
|
03-05-2015, 03:26 PM
coś w tym stylu
03-05-2015, 04:19 PM
snoop napisał(a):Hehe Dobre ale zazwyczaj sie tak konczy :lol:K@mil napisał(a):Wraz z upływającym czasem notki i oceny będą coraz lepsze :lol:
03-05-2015, 05:00 PM
Zaczynam się poważnie zastanawiac czy odbiór sampli na spotkaniu to dobry pomysł raz, że mogę ich nie donieść do hotelu a dwa że jak rano będzie suszyło a pod ręką będzie Glenfarclas z lat 60tych...
03-05-2015, 05:16 PM
Paczuszka przyszła cała i zdrowa, buteleczki ładnie "oprawione" - aż żal otwierać...
03-05-2015, 07:37 PM
Jakie wrażenia po tych Glenmorangie ? Który lepszy ?
03-05-2015, 07:43 PM
no tego Ci nie powiem akurat bo próbowałem wszystkich poza Glenmorangie Taghta (chyba sobie dziś wleje ) więc nie wiem która z nich lepsza. Tusail... całkiem fajna, ciasteczkowa - czuć, że to kombinacja z jęczmieniem
03-05-2015, 08:16 PM
Nalej i daj znać od której zacząć degustacje...
03-05-2015, 08:17 PM
z robotą się ogarnę jakoś do 21 chyba i wtedy wleje - dam znać
03-05-2015, 11:27 PM
ron napisał(a):Nalej i daj znać od której zacząć degustacje... wlane i wypite. nie wiem w sumie od której zacząć... Obie spoko. Są różne. Taghta bardziej kwaśna i cierpka, słodyczy niewiele za to jest sól. Tuśka słodsza i ciastkowa, trochę cytrusów ale tych słodszych. Mnie chyba bardziej podpasowała Tusail mimo, że uwielbiam sól w whisky. W Taghcie było tego za mało i taka, że tak powiem niezdecydowana ta whisky Może na to mieć wpływ charakter jej powstania - lud decydował więc wszystkiego po trochę - więc wszystkiego mało Tusail zaskoczyła mnie zapachem i smakiem ciasteczek maślanych. Wiadomo odczucia każdy ma inne ale to Cię chyba naprowadzi od czego zacząć. |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|