Liczba postów: 782
Liczba wątków: 49
Dołączył: Dec 2013
Reputacja:
0
Dzisiaj rano w radiu Zet podali informacje, że kończą się zapasy starej whisky w szkockich destylarniach i szacują, że starczy ich na najbliższe 4 lata. Zastanawiam się ilu letnich trunków to dotyczy i jakie to przyniesie zmiany za te cztery lata ( oprócz wzrostu ceny)...
Liczba postów: 2,613
Liczba wątków: 35
Dołączył: May 2014
Reputacja:
0
będzie ale coraz mniej starych i ciekawych destylatów,a ich ceny będą rosnąć.. produkcja bieżąca jest tak wielka, że łychy na pewno nie zabraknie.. gorzej będzie z jakością :evil:
Liczba postów: 1,567
Liczba wątków: 19
Dołączył: Mar 2013
Reputacja:
0
Niektórym największym już się skończyły. Ardbeg od prawie dziesięciu lat nie wypuszcza niczego powyżej 12 lat. Macallan zastępuje swoje serie sherry oak i fine oak jakimiś badziewnymi NASami o horrendalnych cenach. Glenfiddich przestał produkować 30, a "odnowiona" 21 kosztuje prawie 2 razy więcej, niż kilka lat temu. Od Caol Ili i Lagavulina, też od dawna nie widzieliśmy niczego powyżej 16 lat. Pardon, była jedna distillers edition, która teraz kosztuje 150 euro.
Wniosek jest taki, że trzeba się szybko obkupić w spore zapasy tego, co jeszcze jest i jest we w miarę przystępnej cenie i dobrej jakości. Tak więc do kolejnego festiwalu M&P, gdzie należy się zaopatrzyć w stertę starych Glendronachów i Springbanków, trzeba polować na jakieś ciekawe IB.
Swoją drogą, ciekawe, czy jeśli ten scenariusz się ziści, to czy za powiedzmy 10 lat, ten nasz Benrinnes będzie kosztował kilka tysięcy euro.
Liczba postów: 782
Liczba wątków: 49
Dołączył: Dec 2013
Reputacja:
0
Skąd wiesz, że Glenfiddich nie robi już 30 ? Czy warto kupić Glendronach Grandeur 24yo za 350 eur ? Ze starych whisky chyba nienajgorsze ceny ma tez Glenfraclas 40... ?