Smak : Duzo przechodzi z zapachu, smaki świerzych owoców, pojawiają się przyprawy, delikatne drewno.
Finisz : Cakiem średni z posmakiem czekolady
Komentarz : Bardzo delikatna a zarazem fajna pozycja. Fajnie schowany alkohol i calkiem dobrze zbalansowana jak dla mnie. Cieszę się zę mogłem jej spróbwać i z miłą chęcią popijałbym ją w wiosenne ciepłe wieczory.
Ocena : 5
Wielkie dzięki Mariusz za możliwośc wlania jej do dzioba .
Twoje zdrowie. Miałem sobie zostawić jeszcze na jutro ale sama wlała się do kieliszka hock:
Zapach : przepiekny zapach gumy huba - buba , mus truskawkowo - śmietankowy ( kolejny springbank co mi tak pachnie ) , trochę marcepanu. Po dodaniu wody dżem śliwkowy, powidła.
Smak : słodka sherry, orzechy, znowu powidła i na koniec nutka dymu wypierana przez gorzkie morele .
Zapach : cudowne sherry, zrównoważone ( nie wiem do czego to sie odnosiło ale tak zapisałem w notatkach ), z tyłu atakuje dymek za raz za czekoladą, czekolodki , alkohol dobrze ukryty, rodzynki , słodki tytoń, przyprawa do piernika.
Smak herry, skórka pomarańczowa, dużo słodyczy , sotre przyprawy w tle.
Zapach : głęboka sherry, alkohol gra na nosie, wisienki, czereśnie, znowu słodkie wiśnie, duzo słodyczy, coś przypalonego ( może to te owoce wysuszone na słońcu )
Smak : dużo słodkości , ale alkohol nie da o sobie zapomnieć, dodaję wody i owoce stają się bardziej świeże. Bardzo przyjemnie rozlewa się w ustach, trochę czekoladek, pojawiają się przyprawy, trochę ostrości.
Finisz : gorzko, czekoladowo, morelowy, średnie i oczywiście przyjemny.
Ocena : 6.5 pkt ( rewelayjna whisky jeżeli chodzi jakoś co ceny ! )
Zapach : coś mnie trochę drapie w nosie ( to chyba alkohol ) , później w nos wleciał smak czegoś przygniłego i to będą owoce takie mocno dojrzałe, przegnite. Może to dziwne ale fajny zapch dla mnie , nutka dymu.
Smak: słodycz z bardzo dojrzałych owoców, troszkę ostrości, drewno ,
Finisz: tutaj bardzo mi sie podoba, jest długi i czekoladowo -karmelowy. Ten karmelowy posmak jest rewelacyjny .
Komentarz: Co by tu napisać: na plus napewno przygnite owoce dla mnie i super zakończenie. Na minus to raczej cena tej butelki . Ale podobała mi się ta whisky.
Zapach: elementy typowe dla sherry, ladnie wypełnione susznymi owocami, delikanie i przyjemnie ( bardzo dobry początek i mógłbym przykleić się nosem do kieliszka ) .
Smak: Tutaj małe rozczarowanie, elementy z nosa się pogubiły, brak połączenia z zapachem. Dość płasko i przewidywalnie.
Finisz : , średnio i jakos mi szybko mi gorzka czekolada uciekła
Komentarz : Po bardzo dobrym początku liczyłem że bedzie podobnie w smaku ale tu juz było gorzej. Można sobie posączyć ale cena troche odstrasza. Mimo wszystko warto było spróbować.
Może nie ten dzień a może taka jest ta Buna ale ocena tylko na 4 .
Barwa :ciemny kasztan, oj ciemny ( jak to ktoś :lol: powiedział , " coś ty sobie magi do kiliszka nalał :lol: ) .
Zapach: piekna bogata sherry, na bogato. Rodzynki, wiśnie w czekoladzie i alkoholu, likier, dojrzałe ciemne owoce, przegniła czarna porzeczka, guma o smaku porzeczkowym .
Smak: nie da sie przegonić czarnych owoców i znowu sherry na pierwszym planie, wykończenie czekolady,
Finisz: dość długi oczywiście z posmakiem sherry.
Komentarz : bardzo ciekawa pozycja po sherry , które jest wszedzie . Bardzo bym chciał kiedyś przekonać się co by sie stało jakby destylat spędził z 15 lat w takiej beczce . Ale niemozliwe bo " sory taki maja klimat " :lol: