Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Rum
#21
Ron Diplomatico (w innych częściach EU pod nazwą Ron Botucal) Reserva Exclusiva polecam jak najbardziej. Jest chyba jednym z najlepszych rumów produkowanych z melasy.

Krokiem dalej są rumy wykonywane wyłącznie z trzciny cukrowej jak np Zacapa Ron. Tu bardzo polecam Ron Zacapa 23 Centenario Sistema Solera czy Etiqueta Negra. Sistema Solera Centenario 15 też warto spróbować, choć niedorównuje pozostałym. Reserva Limitada czy XO Centenario to już najwyższa jakość. Szczególnie stare wersje XO Centenario, tzw. "non Solera" czyli te które faktycznie dojrzewały po 25 i dłużej. Trzeba się spieszyć, bo ceny rosną i za chwilę dojdą do poziomu 300 Eur.

Rum (ale np. również Gin) mają, moim zdaniem, podobny potencjał jak Whisky. Są to jednak gatunki, którym jeszcze nie udało się "przebić". Koneserzy i fascynaci póki co są z tego powodu szczęśliwi bo ceny naprawdę dobrych rumów nie należą do wygurowanych (w porównaniu do whisky). Niestety sytuacja jednak powoli zaczyna się zmieniać o czym świadczy np. fakt, że Diageo już jakiś czas temu nawiązał współpracę właśnie z Ron Zacapa.

Pozostałe mechanizmy działają tutaj podobnie do przemysłu Whisky - Potwierdza to przykład Caroni (przytoczony przez Daniela) - Destylarnia, której problemy zaczęły się w połowie lat 90-tych i która ostatecznie została zamknięta w 2002 r. Dostepność wypustów - niska a ceny wysokie.
Odpowiedz
#22
Czy rum przechowuje się tak jak whisky? Wink
Odpowiedz
#23
Daniel napisał(a):Czy rum przechowuje się tak jak whisky? Wink


Pytasz o butelki we własnym barku czy chodzi ci o beczki?
Odpowiedz
#24
O butelki ...
Odpowiedz
#25
@Daniel - niestety nie miałem przyjemności pić tego rumu. A butelki przechowuje się tak samo.

@Malthead - Widzę, że siedzisz w temacie. Faktycznie, Diplomatico to najlepszy rum jaki piłem. Na razie dałbym mu 5/10, ale jako, że w moje ręce wpadła pełna butla, to niedługo to zweryfikuję. Swoją drogą, jeśli ktoś jest zainteresowany, to wiem, gdzie w Wawie dostać go właściwie za pół ceny (100 z groszami).

Piłeś może El Dorado 21? Ja nie miałem okazji, ale ponoć świetny.

Też wydaje mi się, że rum ma ogromny potencjał, choć jest trunkiem jeszcze nie odkrytym; w Polsce właściwie nieznanym. Ale jak mówię, może za 10 lat będzie z nim jak z whisky - finiszowe leżakowanie, wypusty single cask itd.

Co do ginu, nie byłbym taki pewien, choć nigdy leżakowanego ginu nie piłem. No i generalnie, giny mi nie smakują. Wyjątkiem jest Hendrick's.
Odpowiedz
#26
Neptune napisał(a):...

@Malthead - Widzę, że siedzisz w temacie
...

Nie, to za dużo powiedziane. Przez chwilę bardzo mnie to zainteresowało, więc jakąś tam wiedzę nabyłem i coś spróbowałem.

El Dorado 21 nie piłem jeszcze ale również słyszałem pozytywne opinie. Wiem, że zdobył dużo różnych nagród i wyróżnień, więc na pewno warto spróbować. Cena +/- 80 Eur też ok. Ja w barku aktualnie z rumów mam tylko Ron Zacapa 15. Pomimo znacznie niższych cen niż whisky problem z rumem był zawsze taki, że trzeba było całe butle kupować bo trudno było znaleźć kogokolwiek do podziału. Ryzyko wtopy było więc większe niż whisky i dlatego mój budżet na rum był najczęściej mocno okrajany na rzecz whisky.

Potencjał jest na pewno, a wypusty fniszowane (również przez niezależnych botlerów jak np. Silver Seal czy Duncan Taylor) i w mocy beczki już są na rynku, choć naturalnie w nieporównywalnie mniejszej ilości niż w przypadku whisky:

http://www.thewhiskycask.de/shpSR.php?A ... can+Taylor
http://www.thewhiskycask.de/shpSR.php?A ... 461&p2=472
http://www.whisky.fr/rhum-rhum-5-ans-pm ... -6102.html
http://www.whisky.fr/caroni-1998-15ans.html

czy nawet po sherry:
http://www.barfish.de/ppc-barangai-rum- ... jahre.html

Jeżeli byli by chętni, to mogli byśmy jakieś zakupy rumowe zmajstrować przy okazji.

Dla zainteresowanych link do strony, która jest czymś podobnym do WhiskyBase:
http://www.rumratings.com/brands/368-el ... 1-year-rum
Odpowiedz
#27
Tego po sherry, to bym spróbował. Jakiegoś w casku też.
Odpowiedz
#28
Neptune napisał(a):Tego po sherry, to bym spróbował. Jakiegoś w casku też.

A brał byś pół butli albo np. po 1/3 czy raczej wolisz sample?
Odpowiedz
#29
Raczej sampla. Za dużo już alkoholowych wydatków zaplanowanych na najbliższą przyszłosć. Wink
Odpowiedz
#30
No właśnie. W tym cały ból, bo nie sądzę, żeby się u nas na forum komplet chętnych zebrał na sampling 2-3 butli rumu.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości