Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Co dzis na stole?
Hey ! Muszę was starych wyjadaczy zapytać o dwie butelki zanim je kupie. Najbardziej podchodzi mi speyside ( glenfiddich, aberlour, glenlivet). Niestety ostatnio rozczarowałem się po zakupie całej butelki dalmore 12 yo. Nie chciałbym popełnić podobnego błędu. Jako nowicjusz zaczynam od podstawek, które rzadko samplujecie ( chyba, że trafia się wyprzedaż świateczna maltheada :-) ). Myślę teraz o aberfeldy 12 i dalwhinnie 15. Co o tym myślicie mając na względzie moje dotychczasowe preferencje ? Trzecią opcją jest glenkinchie...
Odpowiedz
Malo sampljemy, nie znaczy nie mamy Smile Dalwhinnie 15yo, chbya jeszcze mam ... takze, lepiej moze pytac o podstawki niz kupowac te butelki.

Jesli chodzi o to co myslimy, to Dalwhinnie na poczatek jest b. lekki, przyjeny, owocowy i fajny ... Jak masz kupic butle, to lepiej te niz Aberfeldy, moim zdaniem.
Odpowiedz
Może nie akurat te, o które pytasz ale podstawki ma chyba każdy. W weekend coś powystawiam na sample.
Odpowiedz
[Obrazek: 5pj0rb.jpg]

Pewnie nie przebiję ilości sampli jakie wiezie Bartoszek na Whisky Night, ale wyglądają smakowicie :mrgreen: Jestem gotowy...
Odpowiedz
ron napisał(a):Hey ! Muszę was starych wyjadaczy zapytać o dwie butelki zanim je kupie. Najbardziej podchodzi mi speyside ( glenfiddich, aberlour, glenlivet). Niestety ostatnio rozczarowałem się po zakupie całej butelki dalmore 12 yo. Nie chciałbym popełnić podobnego błędu. Jako nowicjusz zaczynam od podstawek, które rzadko samplujecie ( chyba, że trafia się wyprzedaż świateczna maltheada :-) ). Myślę teraz o aberfeldy 12 i dalwhinnie 15. Co o tym myślicie mając na względzie moje dotychczasowe preferencje ? Trzecią opcją jest glenkinchie...
Aberfeldy nie piłem, ale moim zdaniem Dalwhinnie to jedna z lepszych podstawek.
Odpowiedz
Właśnie znalazłem notki z wczorajszej konferencji :mrgreen: u Grzesia.. 3 delikatne japończyki na rozgrzewkę.. a potem 11 sampli.
Nawróciłem się na littlemilla,tak dobrego jeszcze nie piłem jak wczoraj

A teraz po śniadanku.. jazda obowiązkowa.. kilcho porto prosto ze szklany w dziub :mrgreen:
A za chwilkę Grześ nas zabiera na basenik z sauną

Przypominam forumowicze w pokoju 243 dzisiaj zapodają kilcho w szklankach.. oferta limitowana, no bo 0,7l kiedyś się musi skończyć
Odpowiedz
Ufff, pierwszą noc przetrwali cali i zdrowi Big Grin Panowie teraz przed Wami ta cięższa i jeszcze dłuższa, trzymam za Was kciuki, żeby nie było ofiar Wink
Odpowiedz
Kilcho Port Cask, za 1 razem mi smakował, za 2 już gorzej, trzeciego może jednak nie będę próbował bo stwierdzę, że to Loch Lomond, także ten, może będziemy wcześniej trochę, ale chyba na Port Caska nie zdążymy
Odpowiedz
ron napisał(a):Hey ! Muszę was starych wyjadaczy zapytać o dwie butelki zanim je kupie. Najbardziej podchodzi mi speyside ( glenfiddich, aberlour, glenlivet). Niestety ostatnio rozczarowałem się po zakupie całej butelki dalmore 12 yo. Nie chciałbym popełnić podobnego błędu. Jako nowicjusz zaczynam od podstawek, które rzadko samplujecie ( chyba, że trafia się wyprzedaż świateczna maltheada :-) ). Myślę teraz o aberfeldy 12 i dalwhinnie 15. Co o tym myślicie mając na względzie moje dotychczasowe preferencje ? Trzecią opcją jest glenkinchie...


Kosztowałem wszystkie trzy (łącznie z glenkinchie). Dalwhinnie z tej trójki przypadła mi najlepiej. Aberfeldy 12.najsłabiej.

Co do zasad, to chłopaki mają absolutną rację i potwierdzam to z własnego doświadczenia - nie warto raczej kupować całych butli podstawek, no chyba, że znalazłeś coś co mógłbyś pić codziennie. W przeciwnym razie nazbierasz w dość krótkim czasie dużo flaszek, za które wydasz całkiem sporo kasy i z którymi później nie będziesz miał co zrobić a będą one jeszcze w 1/3, 1/2 a nawet w 3/4 pełne. Finansowo wychodsi to niekorzystnie. Staraj się korzystać z miniaturek albo z sampli (można je kupić na forum albo w różnych, najczęściej zagranicznych, sklepach internetowych). Lepszym rozwiązaniem niż pełna butla są też oryginalne mniejsze butelki 0,2 L albo 0,35 L. Można je kupować osobno albo w zestawach (np. Glenfiddich explorer pack albo classic malt collection.....).

W dziale sample był chyba też tzw. sampling odwrotny, w którym możesz podać jakiego sampla szukasz a forumowicze zerkną wtedy na tyły swoich barków i szafek Wink

Przyjemnego.
Odpowiedz
A teraz moczymy dupska w basenie i wyparzamy w saunie w Hiltonku , potem espresso u Grzesia i nawrotka do hotelu.. bo człowiek nie zwierz.. pić coś musi

Snoopku przeżyliśmy, ale rano czułem się jak po zderzeniu z pancernikiem Patiomkinem czy jak mu tam było Wink

Adminku kilcho ze szklany daje radę.. ale takim pijakom jak my wszystko podchodzi co ma procenty :mrgreen:
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 10 gości