Liczba postów: 778
Liczba wątków: 49
Dołączył: Dec 2013
Reputacja:
0
Hey ! Muszę was starych wyjadaczy zapytać o dwie butelki zanim je kupie. Najbardziej podchodzi mi speyside ( glenfiddich, aberlour, glenlivet). Niestety ostatnio rozczarowałem się po zakupie całej butelki dalmore 12 yo. Nie chciałbym popełnić podobnego błędu. Jako nowicjusz zaczynam od podstawek, które rzadko samplujecie ( chyba, że trafia się wyprzedaż świateczna maltheada :-) ). Myślę teraz o aberfeldy 12 i dalwhinnie 15. Co o tym myślicie mając na względzie moje dotychczasowe preferencje ? Trzecią opcją jest glenkinchie...
Liczba postów: 4,995
Liczba wątków: 156
Dołączył: Apr 2020
Reputacja:
3
Malo sampljemy, nie znaczy nie mamy  Dalwhinnie 15yo, chbya jeszcze mam ... takze, lepiej moze pytac o podstawki niz kupowac te butelki.
Jesli chodzi o to co myslimy, to Dalwhinnie na poczatek jest b. lekki, przyjeny, owocowy i fajny ... Jak masz kupic butle, to lepiej te niz Aberfeldy, moim zdaniem.
Liczba postów: 1,699
Liczba wątków: 30
Dołączył: Mar 2014
Reputacja:
0
Może nie akurat te, o które pytasz ale podstawki ma chyba każdy. W weekend coś powystawiam na sample.
Liczba postów: 2,842
Liczba wątków: 52
Dołączył: Aug 2013
Reputacja:
1
Pewnie nie przebiję ilości sampli jakie wiezie Bartoszek na Whisky Night, ale wyglądają smakowicie :mrgreen: Jestem gotowy...
Liczba postów: 2,366
Liczba wątków: 97
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
8
ron napisał(a):Hey ! Muszę was starych wyjadaczy zapytać o dwie butelki zanim je kupie. Najbardziej podchodzi mi speyside ( glenfiddich, aberlour, glenlivet). Niestety ostatnio rozczarowałem się po zakupie całej butelki dalmore 12 yo. Nie chciałbym popełnić podobnego błędu. Jako nowicjusz zaczynam od podstawek, które rzadko samplujecie ( chyba, że trafia się wyprzedaż świateczna maltheada :-) ). Myślę teraz o aberfeldy 12 i dalwhinnie 15. Co o tym myślicie mając na względzie moje dotychczasowe preferencje ? Trzecią opcją jest glenkinchie... Aberfeldy nie piłem, ale moim zdaniem Dalwhinnie to jedna z lepszych podstawek.
Liczba postów: 2,610
Liczba wątków: 35
Dołączył: May 2014
Reputacja:
0
Właśnie znalazłem notki z wczorajszej konferencji :mrgreen: u Grzesia.. 3 delikatne japończyki na rozgrzewkę.. a potem 11 sampli.
Nawróciłem się na littlemilla,tak dobrego jeszcze nie piłem jak wczoraj
A teraz po śniadanku.. jazda obowiązkowa.. kilcho porto prosto ze szklany w dziub :mrgreen:
A za chwilkę Grześ nas zabiera na basenik z sauną
Przypominam forumowicze w pokoju 243 dzisiaj zapodają kilcho w szklankach.. oferta limitowana, no bo 0,7l kiedyś się musi skończyć
Liczba postów: 1,641
Liczba wątków: 10
Dołączył: Feb 2014
Reputacja:
0
Ufff, pierwszą noc przetrwali cali i zdrowi  Panowie teraz przed Wami ta cięższa i jeszcze dłuższa, trzymam za Was kciuki, żeby nie było ofiar
Liczba postów: 4,995
Liczba wątków: 156
Dołączył: Apr 2020
Reputacja:
3
Kilcho Port Cask, za 1 razem mi smakował, za 2 już gorzej, trzeciego może jednak nie będę próbował bo stwierdzę, że to Loch Lomond, także ten, może będziemy wcześniej trochę, ale chyba na Port Caska nie zdążymy
Liczba postów: 2,836
Liczba wątków: 50
Dołączył: Jun 2014
Reputacja:
0
ron napisał(a):Hey ! Muszę was starych wyjadaczy zapytać o dwie butelki zanim je kupie. Najbardziej podchodzi mi speyside ( glenfiddich, aberlour, glenlivet). Niestety ostatnio rozczarowałem się po zakupie całej butelki dalmore 12 yo. Nie chciałbym popełnić podobnego błędu. Jako nowicjusz zaczynam od podstawek, które rzadko samplujecie ( chyba, że trafia się wyprzedaż świateczna maltheada :-) ). Myślę teraz o aberfeldy 12 i dalwhinnie 15. Co o tym myślicie mając na względzie moje dotychczasowe preferencje ? Trzecią opcją jest glenkinchie...
Kosztowałem wszystkie trzy (łącznie z glenkinchie). Dalwhinnie z tej trójki przypadła mi najlepiej. Aberfeldy 12.najsłabiej.
Co do zasad, to chłopaki mają absolutną rację i potwierdzam to z własnego doświadczenia - nie warto raczej kupować całych butli podstawek, no chyba, że znalazłeś coś co mógłbyś pić codziennie. W przeciwnym razie nazbierasz w dość krótkim czasie dużo flaszek, za które wydasz całkiem sporo kasy i z którymi później nie będziesz miał co zrobić a będą one jeszcze w 1/3, 1/2 a nawet w 3/4 pełne. Finansowo wychodsi to niekorzystnie. Staraj się korzystać z miniaturek albo z sampli (można je kupić na forum albo w różnych, najczęściej zagranicznych, sklepach internetowych). Lepszym rozwiązaniem niż pełna butla są też oryginalne mniejsze butelki 0,2 L albo 0,35 L. Można je kupować osobno albo w zestawach (np. Glenfiddich explorer pack albo classic malt collection.....).
W dziale sample był chyba też tzw. sampling odwrotny, w którym możesz podać jakiego sampla szukasz a forumowicze zerkną wtedy na tyły swoich barków i szafek
Przyjemnego.
Liczba postów: 2,610
Liczba wątków: 35
Dołączył: May 2014
Reputacja:
0
A teraz moczymy dupska w basenie i wyparzamy w saunie w Hiltonku , potem espresso u Grzesia i nawrotka do hotelu.. bo człowiek nie zwierz.. pić coś musi
Snoopku przeżyliśmy, ale rano czułem się jak po zderzeniu z pancernikiem Patiomkinem czy jak mu tam było
Adminku kilcho ze szklany daje radę.. ale takim pijakom jak my wszystko podchodzi co ma procenty :mrgreen:
|