Sendilkelm napisał(a):Cask Strength napisał(a):Ja już podjàłem decyzjè. Nie wchodzè w to tym razem.
Patrzàc na Supernovy z poprzednich lat a bardziej na ich ceny aukcyjne, to inwestycja z tego niewielka. Średni zarobek to 135zł za Supernovy z 2009 i 2010 po kilku latach leżakowania w szafach, po odjèciu wszystkich poniesionych kosztow. Do picia za droga wièc rachunek jest prosty.
135 zł to nie taki mały zarobek - ale fakt, są lepsze rzeczy.
Whisky przyzwyczailo nas do dużych wzrostów, ale biorąc pod uwagę czyste %, to 125 zł to ok. 20% - gdzie w ciągu 3-4 lat zyskasz 20% z tak niskim ryzykiem?
Racja Sendil, nie ma co psioczyć.
Osobiście nie mam jeszcze jakiś zwrotów za butelki i nie jestem przyzwyczajony do "dużych zwrotów", a 20% to nie jest wcale tak źle, nawet jak na 4 lata.
Nie byłbym do końca uczciwy, gdybym nie przyznał, że poniosły mnie
lekkie emocje dzisiejszego ranka i tak wypiąłem się na Supernovę w postach powyżej.
Dlaczego to przyznaję?
Ano dlatego, że
inwestycja to zaledwie jedna część przygody a
kolekcjonerstwo z całą gamą emocji i nieprzewidywanych zwrotów akcji, jest jej kolejną częścią.
Ardbeg ma wszystko czego potrzeba by szczycić się sukcesem: setki tysięcy wielbicieli, rozpoznawalne smaki, dobr prezencję na półce, i kosmiczne ceny 8-)
Jedna więc Supernova do kolekcji nikomu nie zaszkodzi.
..............
W linku poniżej krótki przykład jak ludzie histerycznie wręcz potrafią reagować na niektóre wypusty:
http://caskstrength.blogspot.co.uk/2014 ... atest.html