Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
5 x Glengoyne
#41
Ja nie mam nic przeciwko podstawkom. Sam mam ich pół szuflady i nie mam ochoty tego już pić. Nie że mi się poprzewracało w głowie bo sięgam po rzeczy, które wiem, że są kiepskie lub średnie. Będzie do portfolio Big Grin Zaskakuje mnie jednak, nasilenie tego zjawiska ostatnio. Z perspektywy czasu wiem, że gdy byłem zupełnie zielony w temacie to lepiej było zamawiać mniej a lepiej. Nikt wtedy jednak drogi specjalnie nie chciał wskazać bo mało się generalnie tu rozmawia. A i ja może za mało pytałem. Nieważne.

Sądzę jednak, że powinniśmy samplingami dać do zrozumienia nowym i poszukującym, że podstawki, poza kilkoma wyjątkami, nie pokażą tego co ma whisky do zaoferowania. Niech taki szary Kowalski wchodząc na forum dowie się, że warto kupić jednego dobrego sampla za większe pieniądze. Taka whisky pewnie bardziej go przekona do tematu niż kilka słabych podstawek, które będą nudne i bez charakteru.

Spójrzcie co się dzieje na polskich grupach na FB. Handel Starką na potęgę, JW we wszystkich kolorach a najlepsze co się zdarza to podstawki SM. Czy chcemy tego tutaj? Ja wiem, że to naturalny początek, każdy od tego zaczynał ale to każdy ma na wyciągnięcie ręki w dyskoncie czy hipermarkecie. Typowy Kowalski jeśli trafia tutaj to w większości przypadków ma już ten etap za sobą i blendy czy podstawki zainteresowały go na tyle by coś dalej poczytać czy spróbować. Niech więc wie, że whisky nie kończy się na 12 czy 18 letnich edycjach i że jest coś takiego jak independent bottlers.

Podsumowując: starajmy się przekazać nowym użytkownikom, że warto sięgać po mniejszą ilość lepszych whisky. To tyle w temacie samplingu Glengoyne i podstawek.

W temacie forum chyba już wszystko zostało napisane. Ode mnie krótko: Szkoda, że tak się dzieje. To pewnie naturalne jak ktoś wyżej napisał, że forum ma swój cykl życia i w tej chwili się starzeje. Czy nadejdzie druga młodość? Smile Chciałbym. Trochę egoistycznie bo dzięki forum mogłem kupić i rozsamplować/spróbować, sporą ilość butelek, których z oczywistych przyczyn nie mógłbym kupić w całości do wypicia samemu. Ale też uważam, że takie miejsce jest potrzebne by wzbudzać u nowych zainteresowanie tematem SM. Sam kiedyś szukałem takiego miejsca. Znalazłem tutaj. Czy gdybym trafi tu dziś to bym został?
Odpowiedz
#42
Dopiero teraz mam okazję przeczytać cały wątek na spokojnie. Wezwany do tablicy postanowiłem również wyrazić swoje zdanie dotyczące samplingów podstawek i braku chętnych na niektóre droższe butelki. Skarżenie się na samplingi podstawek,jednocześnie zamawiając je tutaj bądz innym forum, uważam za trochę śmieszne. Moim zdaniem takie samplingi są wręcz potrzebne. Dzięki nim na forum konta zakładają nowe osoby, które dopiero co zaczynają przygodę z whisky SM. Większość z nich z czasem się wykrusza, ale kilkoro zostaje i to dzięki ich pomocy wielokrotnie udawało się zamykać bardzo drogie butle.

No i ja taką osobą chyba jestem, póki co obracam podstawkami szukając jakiegoś kierunku czy preferencji, jeszcze zapewne trochę czasu minie zanim zacznę bardziej aktywnie uczestniczyć w wypasionych samplingach, bo na to jeszcze mam czas zważywszy na fakt iż jeszcze nieco ponad rok temu...nagle zachwyciłem się na wpół upitą Balentyną którą dostałem kilka lat wcześniej na 30-kę. Zachwycił mnie zapach ...nie smak. Szukając wytłumaczenia czemu zrobił na mnie tak duże wrażenie trunek który wietrzał w barku od dłuższego czasu doszedłem do wniosku że dojrzałem do tego rodzaju eksperymentów, potem drążyłem temat trafiając na różnego rodzaje blogi, fora itp. , tak wystartowała moja przygoda z SM na dzieńdobry jak zapewne dla wielu mi podobnych z Glenffidich-em oczywiście 12 years old. Do dnia dzisiejszego mam u siebie około dwudziestu butelek różnego rodzaju podstawek i dzięki temu forum drugie tyle sampli...z apetytem na więcej, z czasem skoczę na głębszą wodę, ale narazie liczę jednak że samplingi tańszych wypustów będą miały tu swoje miejsce. Śledzę forum i ciągle się czegoś uczę, a uczenie się degustacji wolę skierować na niższą półkę cenową, bo tych droższych destylatów poprostu nie będę umiał docenić. Życzę sobie i innym żeby nowych fascynatów przybywało, którzy z czasem skierują swój wzrok na droższe samplingi, a jeśli o mnie chodzi to napewno nie raz zamknę jakąś wypasioną butelczynę. Pozdro.
Rób, rób, a garb ci sam wyrośnie.
Odpowiedz
#43
aguerorafal napisał(a):Skarżenie się na samplingi podstawek,jednocześnie zamawiając je tutaj bądz innym forum, uważam za trochę śmieszne. Jeżeli ktoś tutaj łączy samplingi podstawek z nieudanym samplingiem Glengoyne to jest trochę niepoważny

Krótko - po piewsze, to nikt tu się nie skarży, tylko szukamy przyczyn takiego stanu rzeczy, a przykład z Twoim samplingiem był pierwszym z góry, niepotrzebnie odbierasz to osobiście.

"Śmieszne" i "niepoważne" - nie wiem, w czyją stronę te zarzuty, ale zaznaczę, że część z nas wprowadza nowe osoby, a do niektórych pozycji pewnie sama chętnie wraca i nieraz podstawki się przydają. Celem wątku było raczej ogólne zastanowienie się, dlaczego coś potencjalnie bardzo dobrego we wciąż dobrej cenie (wysokiej, przyznaję, ale będzie pewnie dużo gorzej), nie idzie, a nie kto i dlaczego lubi tańsze rzeczy. Wybacz, jeśli Cię uraziłem. Peace.

Pod postem cubusa podpisuję się rękami i nogami, a ten fragment idealnie oddaje, moim zdaniem, źródło "problemu":

cubus napisał(a):Sądzę jednak, że powinniśmy samplingami dać do zrozumienia nowym i poszukującym, że podstawki, poza kilkoma wyjątkami, nie pokażą tego co ma whisky do zaoferowania. Niech taki szary Kowalski wchodząc na forum dowie się, że warto kupić jednego dobrego sampla za większe pieniądze. Taka whisky pewnie bardziej go przekona do tematu niż kilka słabych podstawek, które będą nudne i bez charakteru.
Odpowiedz
#44
No właśnie też chciałem napisać to w czym p4blo mnie zdążył uprzedzić powyżej.

Dyskusja ma na celu wyciągnięcie pewnych wniosków i konkluzji odnośnie obecnych czy też planowanych samplingów.
I nikt na pewno nikogo nie krytykuje za samplingi podstawek, bo nie ma ku temu żadnego powodu.
Odpowiedz
#45
surykatka napisał(a):Dyskusja ma na celu wyciągnięcie pewnych wniosków i konkluzji odnośnie obecnych czy też planowanych samplingów.
I nikt na pewno nikogo nie krytykuje za samplingi podstawek, bo nie ma ku temu żadnego powodu.

można nawet stwierdzić, że właśnie podstawki pompują życiowy tlen do tego działu...
Odpowiedz
#46
nie. tlen pompuja podstawki udajace niepodstawki. na dzis to wlasnie jest fokus dla grupy docelowej samplingow Wink
nie tylko tego forum to dotyczy.
życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską whisky
Odpowiedz
#47
surykatka napisał(a):To temat do dłuższej dyskusji i pewnie wyciągnięcia kolejnych wniosków w wielu kwestiach :roll: .. choć akurat na ten sampling liczyłem bardzo

Nawiasem mówiąc planowałem od dłuższego czasu spory sampling, ale chyba aż strach go wrzucać, bo może się okazać że przy takiej selekcji butelek
jakie wybrałem i nadal uważam że choć sporych to dobrych cenach .. zainteresowanie i tak może być raczej marne.
Ja być może czekam i czekam na ten sampling, od lat Wink
Odpowiedz
#48
PawelWojcik napisał(a):no... faktycznie nudno/cicho tu od polowy lata i wkladanie kija w mrowisko niewiele pomaga. ...
Może lepiej gadać mądrze niż bez sensu :mrgreen:

Chociaż posty merytoryczne kolegi pewnie i tu by się przydały i dyskusję ożywiły.
Odpowiedz
#49
cubus napisał(a):Przykra sprawa ale ja się już powoli godzę z tym, że na forum nie da się rozsamplować drogich butelek. Schodzą podstawki i tanie, często średnie rzeczy. Dziwi natomiast małe zainteresowanie poza forum.
Nie zgadzam się. czasami da się rozsamplować bardzo drogie. Na wszystko jest czas po prostu. Wink
Odpowiedz
#50
Cytat:
Cytat:surykatka napisał(a):
To temat do dłuższej dyskusji i pewnie wyciągnięcia kolejnych wniosków w wielu kwestiach :roll: .. choć akurat na ten sampling liczyłem bardzo

Nawiasem mówiąc planowałem od dłuższego czasu spory sampling, ale chyba aż strach go wrzucać, bo może się okazać że przy takiej selekcji butelek
jakie wybrałem i nadal uważam że choć sporych to dobrych cenach .. zainteresowanie i tak może być raczej marne.

Ja być może czekam i czekam na ten sampling, od lat Wink


Sampling będzie Danielu i to raczej szybciej niż się spodziewasz, tylko nie wiem czy nie zmieni się jego koncepcja dość znacznie Wink
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości