Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Glenfiddich
#31
Tu raczej nie można chyba mówić o "braku nr seryjnego" tylko raczej o jego usunięciu! Jeżeli dobrze widzę na zdjęciu to butelka nosi ślad frezowania.

Przyznam, że pierwszy raz widzę coś takiego.
Odpowiedz
#32
Graffy gdzie kupiłeś tą Glenfiddich?
Odpowiedz
#33
Butelkę kupiłem tu -> https://www.killis.at/

Przy okazji zakupu rumu i bourbona, wziąłem jedną butelkę Glenfiddich-a.
Dwa rumy i bourbon już otwarłem i wydają się OK.

Już nawet sklep zdążyłem polecić na forum.
Odpowiedz
#34
ciekawe co jest w środku Smile
Odpowiedz
#35
No to pisz maile do sklepu i do Glenfiddich'a z zapytaniem.

Mnie irytuje ten ślad na butelce i bardzo interesowała by mnie odpowiedź sklepu i destylarni.
Odpowiedz
#36
Maile wysłane, czekam za odpowiedziami.
Swoją drogą, jaki cel ktoś chciał osiągnąć usuwając SN ?
Przecież od razu jak to zobaczyłem to przykuło moją uwagę.
Odpowiedz
#37
Graffy napisał(a):Panowie pytanko, kupiłem ostatnio Glenfiddich-a 15.
Opakowanie, cała butelka wyglądają OK poza brakiem numeru seryjnego.
Czy to normalne?

Raczej nie normalne. Z butelkà definitywnie jest coś nie tak.
Zobacz co ci odpiszà ze sklepu i destylarni.
Daj znać oczywiście, co by naszà (mojà) ciekawść zaspokoić.
Wink
Nie ma złej whisky. Jest tylko dobra whisky i lepsza whisky.
Odpowiedz
#38
A to Ci dopiero. Koniecznie daj znać jak Ci ktoś odpisze.
"coco jambo i do przodu"
Odpowiedz
#39
Znam opinie wielu osób na tej marki że jakość nie idzie w parze z ceną
ale co z obecnych wypustów jest godne uwagi że można spróbować

i co sądzicie o podstawkach 12, 15. 18 a konkretnie o tych butelkowanych powiedzmy w latach 2010/2011 a obecnych czy jest różnica w jakości?
Odpowiedz
#40
marcin s napisał(a):Znam opinie wielu osób na tej marki że jakość nie idzie w parze z ceną
ale co z obecnych wypustów jest godne uwagi że można spróbować

i co sądzicie o podstawkach 12, 15. 18 a konkretnie o tych butelkowanych powiedzmy w latach 2010/2011 a obecnych czy jest różnica w jakości?

wg mnie cały czas trzymają ten sam poziom. Niezbyt wysoki ale i tak uważam, że to idealny zestaw dla początkujących. Raz, że cena a dwa: dostępność. Choćby w dyskontach. Wielu znajomych zaczynało od Glenfiddicha i podejrzewam, że na forum nie jeden z Was też rozpoczął przygodę z SM od zielonej dwunastki. Jak sie mnie ktoś pyta jaką SM kupić jako pierwszą to wskazuje właśnie Glenfiddicha 12. Oczywiście są lepsze w tej cenie ale szukanie po sklepach może zniechęcić.

Wracając do pytania: osobiście nie jestem fanem marki, wręcz przeciwnie: nie przepadam za ale doceniam za marketing, stare wypusty i dostępność i własnie jako start dla poczatkujących. 12,15 i 18 to produkcja na potęgę... fabryka. Niewiele jest więc w stanie się zmienić, trzymają w miarę równy poziom.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości