Co dzis na stole?

[Bartek]

Nie piłem jeszcze dobrego graina japończyki są ok, ale szkockie jednak zbyt alkoholowe "walą wódą".

[menran]

Nie piłem jeszcze dobrego graina japończyki są ok, ale szkockie jednak zbyt alkoholowe "walą wódą".

Hymm I Tobie Polakowi to nie pasi? :lol:

[Bartek]

Po co w takim razie pić grain whisky skoro wódka tańsza?

[menran]

Po co w takim razie pić grain whisky skoro wódka tańsza?

Bo whisky zacniejsze ?

[Tomek]

Na tle lowlandsów ten był całkiem całkiem http://www.whiskybase.com/whisky/24828/ ... an-1965-sc

[Szpachla]

No nie wiem czy taką belvedere nazwałbyś mniej szlachetną od jw red... a półka cenowa podobna...

[Bartek]

Menran jak whisky jedzie wódą to może być najszlachetniejszą z naszlachetniejszych a i tak nie będę czerpał z niej odpowiedniej przyjemności Dobrze wiemy, że nie każda whisky zasługuje na swoją nazwę

[single malt]

http://www.whiskybase.com/whisky/42098/ ... 6-year-old
W zapachu karmel, toffi i lekka sherry. Smak już jak dla mnie dębowy połączony z kandyzowanymi owocami. Finisz lekko ostry ale zarazem słodkawy. Dość dobrze pasuje z czekolada gorzką. Przyjemna do picia, ale brak jej jakiegoś specjalnego wyróżnienia.

[Milady]

Oj Panowie i Panie. To ja tylko publicznie chciałem podziękować Milady i Menranowi za to co dziś na stole postawili. Takie grubasy, jeden na 9, że aż sie trochę zawstydziłam z moimi cieniasami.

Glen Garioch 40 yo z festiwalu na whiskyshow - na mocne 9.

P.s. Gdyby kogoś z Was zapraszali to POLECAM. chociaż my juz wszystko i. Wyżłopaliśmy bezwstydnie.
P.s w dwa dni przyszło nam sie zmierzyć z glenfarclasem 43 yo, Dalmorem 1981 (rewelka), Taliskerze 30 yo, nowym Balvenie Tun, Karuizawa, Glen Garrioch oraz Hanyu. O Cienisach pisać nie będę.
P.s. Ponieważ ja padam na pysk po podróży Droga Milady i Drogi Menranie to na Was spoczywa obowiązek napisania kilka słów relacji na forum

Danielu , Grzesiu ♥

To była prawdziwa przyjemność !
Jak dobrze że w tym zwariowanym świecie można jeszcze spotkać tak samo pozytywnie i przesympatycznie zakręconych Ludzi !
Na Wasze ręce , proszę przyjmijcie podziękowania , za zwariowany maraton , cudowną zabawę , całkiem poważne rozmowy o świecie whisky i za cały bukiet smaków i zapachów jakie z Sobą przywiezliście
Specjalne podziękowanie za Port Ellen

Jako trunek wieczoru bezapelacyjnie wygrał Dalmore 1981 , miejsce drugie Talisker 30 YO - cud , miód i orzeszki
Glen Garrioch to inna liga - Mistrzostwo Świata , ta butelka śni mi sie po nocach :twisted:

[Tomek]

Wrzuccie jakiegos linka co to za Dalmore.