Co dzis na stole?

[morgan82]

To może i ja się pochwalę. Dziś przy okazji wizyty teściowej i szwagierki otworzyłem po raz pierwszy Glenmorangie Nectar d'Or . Myślałem , że się kobitki skuszą ,ale wolą wlewać w siebie mochito.Więc sączę sobie sam.

To może i lepiej że kobitki piją mochito więcej dla Ciebie a tak z colą i tak pewnie by zbeształy hehehe
U mnie tak często bywa.

[Tomek B]

To może i ja się pochwalę. Dziś przy okazji wizyty teściowej i szwagierki otworzyłem po raz pierwszy Glenmorangie Nectar d'Or . Myślałem , że się kobitki skuszą ,ale wolą wlewać w siebie mochito.Więc sączę sobie sam.

To może i lepiej że kobitki piją mochito więcej dla Ciebie a tak z colą i tak pewnie by zbeształy hehehe
U mnie tak często bywa.

Z colą nie pozwoliłbym. I moja żonka o tym wie.

[sikor]

A dziś wieczorkiem już za chwilkę zagości u mnie glenmorangie 10 orginal. Od jakiegoś czasu już ją popijam i dalej mam nadzieje że znajdę w jej smaku coś co mnie powali

[McCoy]

A u mnie dziś wyjątkowo nie single malt a whisky zbożowa from Japan czyli Nikka Coffey Grain. Bardzo ciekawa - może czas poznać whisky zbożowe bo i tam może jakieś cuda powstają ?

[sikor]

A u mnie dziś wyjątkowo nie single malt a whisky zbożowa from Japan czyli Nikka Coffey Grain. Bardzo ciekawa - może czas poznać whisky zbożowe bo i tam może jakieś cuda powstają ?

Warto być otwartym na nowe doznania, nawet te z dalekiego wschodu. Ciekaw jestem jakie będą wrażenia

[morgan82]

A u mnie dziś wyjątkowo nie single malt a whisky zbożowa from Japan czyli Nikka Coffey Grain. Bardzo ciekawa - może czas poznać whisky zbożowe bo i tam może jakieś cuda powstają ?

Tak, tak ta Nikka była naprawdę fajna .

To może i ja się pochwalę. Dziś przy okazji wizyty teściowej i szwagierki otworzyłem po raz pierwszy Glenmorangie Nectar d'Or . Myślałem , że się kobitki skuszą ,ale wolą wlewać w siebie mochito.Więc sączę sobie sam.

To może i lepiej że kobitki piją mochito więcej dla Ciebie a tak z colą i tak pewnie by zbeształy hehehe
U mnie tak często bywa.

Z colą nie pozwoliłbym. I moja żonka o tym wie.

U mnie dużo znajomych moich wie dokładnie jakie mam podejście do whisky ale czasem zdarza się że ktoś się zapomni, nawet jak jest to mała ilość w celu tylko spróbowania. Wtedy zaciskam zęby i podaje colę hock:

Działa to też w dwie strony bo czasami są smieszne sytuację , gdzie jak jesteśmy u znajomych i popijamy whisky to ktos się mnie pyta czy czysta a lany jest Jaś czerwony i wtedy to ja proszę o colę hehehhee

[cubus]

i wtedy to ja proszę o colę hehehhee

i o żyletkę

[sikor]

Kiedyś dawno temu zdarzyło mi się kupić czerwonego Jasia ( nawet kilka razy), piłem go na czysto :oops: a teraz wiem że był to masochizm w czystym wydaniu

[menran]

A u mnie dziś wyjątkowo nie single malt a whisky zbożowa from Japan czyli Nikka Coffey Grain. Bardzo ciekawa - może czas poznać whisky zbożowe bo i tam może jakieś cuda powstają ?

To ciekawy temat , sa piec razy tansze od SM i kloorami klada go na lopatki .
Moze faktycznie cos sprobowac ?

[McCoy]

A u mnie dziś wyjątkowo nie single malt a whisky zbożowa from Japan czyli Nikka Coffey Grain. Bardzo ciekawa - może czas poznać whisky zbożowe bo i tam może jakieś cuda powstają ?

To ciekawy temat , sa piec razy tansze od SM i kloorami klada go na lopatki .
Moze faktycznie cos sprobowac ?

Jakby ktoś jakiś sampling zrobił to z chęcią z Danielem dołączymy. Czego się nie robi w celach poznawczych?