Co dzis na stole?

[surykatka]

No to ja też dołączę do grona tych co już próbowali:

Kilchoman Port Cask 5/10
http://whiskybase.com/whisky/56871/kilchoman-2011

kolor- wpadający w grapefruita, winny
zapach- owoce suszone( śliwki) w pierwszym momencie, potem stary wilgotny magazyn z beczkami, torf, morze, lamperia olejna, ostrygi, elementy winne
smak-oleista, gęsta, słodycz przez chwilkę, owoce, mrowienie na języku, dochodzi do głosu torf i dym, przemyka goryczka beczki, troszkę mdła w końcówce
finisz- średnio długi, dym torfowy, najmniej ciekawa składowa tej whisky

uwagi: konsystencja i kolor zapowiadają, że mamy do czynienie z bardzo młodą whisky
w zapachu od razu wyczuwamy eksperymenty z jakimś specjalnym finiszowaniem

[K@mil]

Dziś Macallan 18 (niby jakiś stary, właściciel nie potrafił określić butli, bo to sampel-bardzo świeży, nie powiedziałbym że to 18ka), Tominotoul 12 Oloroso sherry cask (słabizna), Balvenie 17 - dojrzała, słodkawa, mega wieczorny dram, Lagavulin 1997 DE - łycha wieczoru, fantastyczny kolor, z butli uderzał dym, w kieliszku już mniej, bardziej kremowo-owocowy, świetny balans, pół butli zeszło

[Tomek]

Opróżniam sample żeby były na festiwal buteleczki. 5 wieczorów, 20 sampli. Dzisiaj na pierwszy ogień idą:
http://www.whiskybase.com/whisky/3794/s ... ne-1982-ba (zapach: mydliny, niedojrzałe brzoskwinie, sernik waniliowy| smak: dość ostry, ale jednocześnie waniliowy, pojawiają się też jabłka i gruszki. Zostaje przy ocenie 5). Nawiasem mówiąc wygrała spotkanie przy Lowlandsach.
http://www.whiskybase.com/whisky/56650/macduff-2000-jw (zapach: bardzo podobny do Magdaleny| smak: trochę gorzkawa, brak owoców z zapachu, finish szmatławo papierowy i dodatkowo nieprzyjemnie "ściąga". Zostaje 3, głównie za zapach)
http://www.whiskybase.com/whisky/54221/ ... rs-2008-dt (zapach: młoda sherry, wiśnie w spirytusie {jest moc}, trochę skóry, budapren| smak: czuć moc, ale nie psuje ona whisky, czerwone owoce lekko podwędzane, morky pasek, a na końcu słodycz. 5-tka)
http://www.whiskybase.com/whisky/40921 (zapach: dość delikatny, nie ma nic z nachalności Glentauchersa (choć przyjemnej), dojrzałe figi, żurawina, rodzynki, po zamieszaniu kieliszkiem jest i klej/lakier| smak: najpierw słodnie toffi, które zamienia się w papryczkę chilli, wiśnie w spirytusie|finish: gorzki psuje ogólne wrażenie. Gdyby nie kiepski finish byłoby wyżej - 6)

[p4blo]

Jakie masz Tomku wrażenia odnośnie Glentauchersa? Mi ta whisky zabiła klina i szukam drugiej opinii

[Tomek]

Piłem ostatnio dwa młode Glentauchersy (od DR i DL) i oba jak na swój wiek i cenę bardzo fajne,

[morgan82]

Widzę Tomek że do podróży się przygotowałeś profesjonalnie hehe
I prawidłowo trzeba jakoś sobie czas umilać

[surykatka]

To ja nie powiem co dziś piłem, ale zapytam tomcia o tego mortlacha, aż tak go kiepsko go widzisz ? .. ja mam dość dobre odczucia na tle innych mortlachów?

[morgan82]

A co to za tajemnice dawaj Bartoszku co tam dziś w kieliszek wlałeś ?
ps. ten Mortlach wygląda smakowicie .

[Tomek]

To ja nie powiem co dziś piłem, ale zapytam tomcia o tego mortlacha, aż tak go kiepsko go widzisz ? .. ja mam dość dobre odczucia na tle innych mortlachów?

Ja go widzę bardzo dobrze, gdyby nie gorzki finish spokojnie byłaby 7-mka. Ogólnie jeszcze nie trafiłem na Mortlacha, który by mnie w jakiś sposób nie urzekł

[surykatka]

Dzisiaj piłem śnieżkę glenfidikową