Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Notki] muszę to zacząć gdzieś zapisywać - notki meszka0009
#30
Po dłuższej przerwie wracam do w miarę regularnych wpisów. Po czasie, kiedy spróbowałem paru lepszych whisky, trochę się doedukowałem, porozmawiałem, byłęm na paru kursach i szkoleniach, na pewno będę oceniał whisky bardziej surowo, dlatego moje pierwsze oceny na tym forum są niemiarodajne, ale już nie będę ich zmieniał. Dla własnej statystyki i pamięci wypiszę sobie na szybko whisky, o których pamiętam, że miałem okazję pić w czasie mojej nieobecności na blogu :

1. Glenfiddich 15yo - 4,5/10 - w tej cenie bardzo dobra whisky, pieczone jabłko z cynamonem.
2. Glenfiddich 21yo - 5,5/10 - beczka po rumie oddała co najlepsze.
3. Glenfiddich 21yo Winter Storm - 4,5/10 - dla mnie trochę zawód, tępa, muląca, cukierkowa słodycz.
4. Glenfiddich 30yo - 7/10 - złożona, rozwijająca się, nieoczywista, w krótkiej notce nie opiszę co w niej się działo.
5. Glenfiddich fire, ale bez cane :lol: - na panelu miałem okazję spróbować nowego eksperymentu, ale zanim trafił do beczek po rumie, a więc sam torf. Bardzo ciekawa, jako fan wszelakich torfiaków z Islay muszę przyznać, że ta wędzonka jest bardzo inna, taka kiełbasiana bardziej, ale ma tego torfowego ducha. Ciekawe doświadczenie, na dniach będę próbował już ostateczną wersję Fire and Cane.
6. Glenmorangie Signet - 6/10 - fantastyczna czarna czekolada, espresso i generalnie tak ciepło palono.
7. Glenmorangie Nectar D'Or - 4/10 - trochę jak w przypadku winter storma - nudna słodycz.
8. Aberfeldy 12yo - 3/10 - nuda, zielone jabłko, nic głębszego.
9. Aberfeldy 16yo - 3,5/10 - ciekawiej, jakieś drewniane, skórzaste, tytoniowe akcenty.
10. Deverone 12yo - 2,5/10 - jak Aberfeldy 12yo tylko gorzej.
11. Royal Brackla 12 yo - 3/10
12. Aultmore - 12yo - 3/10
13. Craigellachie 13 yo - 4,5/10 - bardzo ciekawa whisky, z tym siarkowym, lekko jajecznym akcentem i mineralnymi nutami.
Oprócz tego parę przypomnień, których na forum wcześniej nie zapisałem, a miałem okazję sobie odświeżyć w ostatnim czasie:
14. Ardbeg 10yo - 4/10
15. Ardbeg anoa - 3,5/10
16. Glenmorangie Lasanta - 3,5/10
17. Glenmorangie 10yo - 3/10
18. Chivas Mizunara - 2/10
19. Glen Turner Heritage Reserve Double Cask 3/10 (pozytywne zaskoczenie)
20. Glenfiddich special Reserve 12 yo 4,5/10 - no cóż, lubię glenfiddich Wink
No, to tyle jeśli chodzi o zapis dla własnej pamięci i z tzw. kronikarskiego obowiązku Wink Na pewno coś pominąłem, ale tak z grubsza jest.
A na dzisiaj ...

Highland
Glendronach 1995 cask nr: #3804
WB : https://www.whiskybase.com/whiskies/whis...onach-1995

Nos - Słodka czekolada, cały ogrom mlecznej czekolady. Słodycz przełamana rodzynką, suszoną śliwką, pieczonym jabłkiem polanym syropem klonowym. Przeplata się to z wanilią i ziołami. Jest bardzo dobrze.
Smak - Pierwsze wrażenie to słodycz i oleistość, whisky szybko oblepia całą jamę ustną. Mamy tutaj kontynuację tego co w aromacie, czyli suszone owoce w czekoladowej polewie. Trochę zyskują na sile nuty starego, suchego drewna, stara skóra, przyprawy. Po dodaniu wody słodycz wciąż dominuje, ale mamy więcej akcentów tostowych, prażonego słodu, toffee i pojawia się trochę później ciekawa, lekko dymna, przypalona nuta.
Finisz - Troszkę ściągający, leciutko gorzkawy po tej słodyczy, która uderza jako pierwsza. Kakao, świeżo wypalane ziarno kawy. Średnio długi i ciekawy.
Ocena - 7/10 Fantastyczna, rozwijająca się, zaskakująca, złożona, ciekawa od początku do końca. Do zapamiętania na dłużej i na pewno sięgnę po inne single caski GlenDronacha.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości