12-23-2014, 08:18 PM
Zwierzyniec to nie wynalazek.. to też piwko z sentymentalną nutą z rejonów Lublina.. pamiętam jak jezdziliśmy z żonką nad Jezioro Białe.. i tam zwierzyniec na zmianą z perła lubelską popijałem w cieniu.. ach cóż za wspomnienia.. chyba się starzeję skoro robię się coraz bardziej sentymentalny :mrgreen: