Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sampling (przed)świąteczny
#94
Naprawdę idzie się zapłakać. Pewnie jakiś pracownik poczty zwęszył pismo nosem, zamieszał, że niby pomylono adresy i że niby paczka poszła do Tokyo. W podpisie odbiorcy jest pewnie cały las drzewek i krzaczków, więc odbiorcy teoretycznie nie da się ustalić. Paczka nie była ubezpieczona, nie zadeklarowano wartości, więc należy się tylko podstawowa reklamacja. Jak widać nie tylko u nas Poczta działa jak działa Confusedhock:
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości