05-31-2014, 09:54 AM
K@mil napisał(a):I jak?
po otworzeniu butelki mega petarda sherry, wiśnie się aż wylewają
w zapachu po prostu wiśniówka hehe, razem z sherry uderza też alkohol , i zdecydowanie trzeba go skropić wodą
i to solidnie :lol: potem staje się bardziej przyjazna, nuty sherry pozostają w smaku, czekolada, owoce ,dużo słodyczy,( dużo ciemnych owoców raczej nie
), bardziej są to świeże owoce, niż takie ciemne dojrzałe .Jak oceniam tą whisky ? na wieczornego drinka się nada zdecydowanie. Wow , wow nie ma :lol:
Ciekawi mnie ile leżała w beczce ? Może ktoś z Was wie ? Myślę , że jakby poleżała dłużej, to nabrałaby jeszcze więcej budowy, treści.
"coco jambo i do przodu"

