Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
glenfiddich ancient reserve
#4
morgan82 napisał(a):ps. jak nie masz sentymentu do tej butelki to młotkiem to, bo trafi w dziwne ręce, koś wleje jakieś dziadostwo, zakorkują ładnie i jakiś ktoś w necie kupi jako wartościowy produkt. Ja osobiście bym nie chciał bym być oszukany Smile
heh swego czasu tak robili z perfumami (sam się naciąłem lol). Skupowali butelki (niby do kolekcji), później wlewali jakieś gów.... i sprzedawali jako tester. Też jestem zdania, że jak na własny użytek się nie zda, wyrzucić lub dać komuś na nalewkę Big Grin
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości