Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Glenmorangie
#65
ja sie zupelnie nie znam na tym businessie (nie jestem "pro"), natomiast mam taki zwyczaj (polecam wszystkim), ze jak kupuje flaszke, to zawsze i bez wzgledu na jej wyjatkowosc i/lub cene po przejsciu progu mojego domu zostaje ona otworzona, nawet jesli jej nie probuje. wszystko to po to, zeby nie zawracac sobie potem d..y jej wartoscia kolekcjonierska czy inwestycyjna, tylko na spokojnie ja degustowac.
wracajac do cen: napisalem, ze nie widze spadku, bo na whisky w tym roku wydalem o okolo 20-30% wiecej niz w poprzednim, a nie bylo jakis wielkich roznic w ilosci i jakosci tego, co kupilem. oczywiscie to takie osobiste/nieobiektywnie/niedokladne wyliczenia, ale wlasnie tak mam co roku od kilku lat.

edit - inaczej:
i bez googla widac, ze przyzwoite butelki warte sprobowania ciagle drozeja, natomiast (byc moze, nie wiem) caly masyw szkockiej potanial.
jakos nie widze spadku np. Bowmorow z polowy 60-tych, czy Ardbegow z polowy 70-tych, ale... jak ktos jest innego zdania, to prosze o linki, chetnie kupie, sprobuje i podziele sie z kolegami samplami :mrgreen:
życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską whisky
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości