10-26-2018, 03:19 PM
tak na szybko z tego, co napisal @Marek:
- alkohol nie moze byc nagroda. szczegolnie ani za stres, ani za ciezka prace np. w dzisiejszy "piateczek" po wyjatkowo trudnym tygodniu. nagroda musi byc cos nieszkodliwego i nieuzalezniajacego, bo inaczej robi sie to baaaaardzo ryzykowne.
- slabe i/lub drogie alkohole sa najczesciej przyczyna akloholizmu. serio. oczywiscie w odniesieniu do ilosci spozywanego alkoholu, bo globalnie najwiecej ludzi jest uzaleznionych od wodki (jej spozycie jest najwyzsze na swiecie), a wsrod fanow whisky czy kraftowych piw jest wiekszy % alkoholikow niz wsrod milosnikow wodki. "degustuje", "pije dla smaku", "alkoholik to przeciez ten facet z rynsztoku" - uspakaja.
- alkohol nie moze byc nagroda. szczegolnie ani za stres, ani za ciezka prace np. w dzisiejszy "piateczek" po wyjatkowo trudnym tygodniu. nagroda musi byc cos nieszkodliwego i nieuzalezniajacego, bo inaczej robi sie to baaaaardzo ryzykowne.
- slabe i/lub drogie alkohole sa najczesciej przyczyna akloholizmu. serio. oczywiscie w odniesieniu do ilosci spozywanego alkoholu, bo globalnie najwiecej ludzi jest uzaleznionych od wodki (jej spozycie jest najwyzsze na swiecie), a wsrod fanow whisky czy kraftowych piw jest wiekszy % alkoholikow niz wsrod milosnikow wodki. "degustuje", "pije dla smaku", "alkoholik to przeciez ten facet z rynsztoku" - uspakaja.
życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską whisky