09-11-2018, 11:11 PM
trzymajtusię i napisał(a):Kolego aguerorafal powodzenie samplingu w dużej mierze zależy od wodzireja, masz wyczucie, każda zabawa z twoimi samplami wyłaniała choć jednego ,,dewianta'' coś co mnie absolutnie zaskakiwało, może ja inaczej patrzę na alkohol, bo się nie znam, albo może znam inaczej, szukam takiej nutki dekadencji, czegoś co przychodzi znienacka i zaskakuje pozytywnie, oczywiści nie mówię tu o finiszowaniu po śledziach, ogórkach i maślance, wszystko zgodnie ze sztuką. Niestety powoli zaczynam zamykać się na inne alkohole i np ostatnie rumy nie byłem w stanie dokończyć, a było nas dwóch, dwa ostatnie odstawiłem by wysłać koledze, a sam otworzyłem szufladę z samplami SM, bo spotkanie dopiero się rozkręcało, a po kolejne otwartej buteleczce straciłem nadzieję na coś przyjemnie ciekawego, smakowo nic mi nie podeszło, jedna próbka miała tylko fajny nos w porównaniu do pozostałych.
Kolego trzymajtusię i z tego samplingu miałem już okazję zdegustować Miltonduffa i myślę że i tym razem nie będziesz zawiedziony