06-03-2018, 07:21 PM
A więc Pawle tak:
1. Cena 340 eur za whisky z 75go, butelkowaną w poprzednim wieku, na tle dzisiejszych wypustów nie wydaje się wygórowana. Jasne, że można kupić za tą kwotę coś lepszego, jak i za 2x więcej coś dużo słabszego.
2. Co ją wyróżnia? Na pewno zmienność w kieliszku - pierwsze uderzenie wytrawne, winogronowe, po czym zmienia się w klimaty kwiatowo-porzeczkowe by na końcu wyczuwalne były owoce tropikalne. Ja bardzo cenię tą cechę w whisky - jak zostawiasz sobie w kieliszku i po pół godziny zastanawiasz się czy to dalej ta sama whisky. Chyba najbardziej mi się kojarzą z Oban 32OB i Glen Keith MI. I w przypadku tej Glentauchers jest podobnie (choć nie na tą skalę i poziom).
3. Jak dla mnie to refill sherry, ale to tylko strzelam.
4. Nie przeczę że dla Ciebie może to być "kolejna z" - whisky dobra lub bardzo dobra, ale nie wybitna. Dla mnie też taka jest - dałem 6pkt. Ale dziwie się, że nikt się ją nie zainteresował w kontekście samplingu GD Kingsman - produktu w głównej mierze marketingowego. Cena 2x większa, będzie whisky dobra lub nawet bardzo dobra, ale o znanym z góry profilu. Taka jak 20-30 innych Glendronachów z lat 90tych, które piłem. A w Glentauchers mamy coś nietuzinkowego i innego. Stąd moje zdziwienie braku zainteresowania niedzisiejszym profilem whisky.
1. Cena 340 eur za whisky z 75go, butelkowaną w poprzednim wieku, na tle dzisiejszych wypustów nie wydaje się wygórowana. Jasne, że można kupić za tą kwotę coś lepszego, jak i za 2x więcej coś dużo słabszego.
2. Co ją wyróżnia? Na pewno zmienność w kieliszku - pierwsze uderzenie wytrawne, winogronowe, po czym zmienia się w klimaty kwiatowo-porzeczkowe by na końcu wyczuwalne były owoce tropikalne. Ja bardzo cenię tą cechę w whisky - jak zostawiasz sobie w kieliszku i po pół godziny zastanawiasz się czy to dalej ta sama whisky. Chyba najbardziej mi się kojarzą z Oban 32OB i Glen Keith MI. I w przypadku tej Glentauchers jest podobnie (choć nie na tą skalę i poziom).
3. Jak dla mnie to refill sherry, ale to tylko strzelam.
4. Nie przeczę że dla Ciebie może to być "kolejna z" - whisky dobra lub bardzo dobra, ale nie wybitna. Dla mnie też taka jest - dałem 6pkt. Ale dziwie się, że nikt się ją nie zainteresował w kontekście samplingu GD Kingsman - produktu w głównej mierze marketingowego. Cena 2x większa, będzie whisky dobra lub nawet bardzo dobra, ale o znanym z góry profilu. Taka jak 20-30 innych Glendronachów z lat 90tych, które piłem. A w Glentauchers mamy coś nietuzinkowego i innego. Stąd moje zdziwienie braku zainteresowania niedzisiejszym profilem whisky.