03-09-2018, 01:27 AM
Wiadomo, wiedzą można i należy się dzielić, mogę na przykład opisać Ci butelki które chciałeś kupić, czy warto, czy nie i dlaczego. Chodziło mi raczej o to, że tak obszernego tematu jak inwestowanie w whisky nie sposób wyłożyć w jednym poście. Z kryptowalutami na pewno jest tak samo.
A skoro teraz chcesz dobre whisky, ale nie inwestycyjne pewniaki, to proszę Cię bardzo: w okolicach 1k pln, właściwie oczywistym wyborem są single caskowe Glendronachy z lat 90. Najprościej tu chyba o beczkę z 1995 butelkowaną dla M&P. Przyzwoity reprezentant, no i można dostać znacznie taniej niż obecnie butelkowane beczki. Warto zainteresować się rzeczami w cs butelkowanymi przez Cadenhead's, bo raczej nie schodzą poniżej pewnego poziomu. Springbanki, a zwłaszcza edycje jednorazowe, limitowane (a takie ukazują się kilka razy w roku) są także praktycznie pewniakiem jeśli chodzi o jakość. Inwestycyjnie prawie zawsze też. To z tego co mi przychodzi do głowy od razu. Może jeszcze sherrowe Bowmory z lat 90, ale chyba one zdążyły już dość mocno zdrożeć.
A skoro teraz chcesz dobre whisky, ale nie inwestycyjne pewniaki, to proszę Cię bardzo: w okolicach 1k pln, właściwie oczywistym wyborem są single caskowe Glendronachy z lat 90. Najprościej tu chyba o beczkę z 1995 butelkowaną dla M&P. Przyzwoity reprezentant, no i można dostać znacznie taniej niż obecnie butelkowane beczki. Warto zainteresować się rzeczami w cs butelkowanymi przez Cadenhead's, bo raczej nie schodzą poniżej pewnego poziomu. Springbanki, a zwłaszcza edycje jednorazowe, limitowane (a takie ukazują się kilka razy w roku) są także praktycznie pewniakiem jeśli chodzi o jakość. Inwestycyjnie prawie zawsze też. To z tego co mi przychodzi do głowy od razu. Może jeszcze sherrowe Bowmory z lat 90, ale chyba one zdążyły już dość mocno zdrożeć.