Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czym jest dojrzałość w whisky?
#31
ale OT... na szybko: tam w zadnym procesie nie potrzebujesz "banki z wodorem", malo tego gaz syntezowy mozna i z biomasy otrzymywac, przez Fischer-Tropsch tlen zamiast wodoru dawac i.t.d. i.t.p. tak, moze przez fermentacje gdzies na swiecie (tropiki) jest "taniej" albo np. jak gdzies maja za darmo skrobia czy cukry z jakis odpadow produkcyjnych... nie wazne...

wracajac do tematu:
sample mam wypite (to byl przekroj Islay wczesnych 70-tych), wiec pesymizm i kac powrocil Sad
zgodze sie z tym, co napisal surykatka. niestety czesto "rynek" decyduje o tym (temat watku) "czym jest dojrzalosc w whisky".
niestety, ale business is business, wiec potrafie to zrozumiec. nie rozumie natomiast tak czestej niestarannosci i przypadkowosci przy produkcji whisky.
tak, oczywiscie, jesli wszystko kontrolowac majac w dodatku nad soba "zebranie akcjonariuszy", to pewnie mozna wyprodukowac zaledwie jakiegos wspolczesmego Macallana czy Glenfiddicha, ale z drugiej strony nie wolno puszczac wszystkiego "na zywiol", bo przeciez mozna z gory przewidziec (lub "zmierzyc") chociaz to, co na 100% bedzie paskudne.
życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską whisky
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości