12-03-2017, 05:48 PM
PawelWojcik napisał(a):a widzisz... jesli placisz za "swojego" sampla, to zwyczajnie niesprawiedliwe jest.
oczywiscie Rosja jest specyficzna, ale chociaz 50ml i koszt przesylki z pelnym ubezpieczeniem powinny byc przyjetym standartem.
Różnie to jest i w Polsce, ale raczej nie znam nikogo kto by 100ml dla siebie brał.
Zbiju - dla mnie luz. Jest jasno napisana cena i "widzą gały co biorą". Widzimy, że cena atrakcyjna zbyt nie jest. Ja po pierwsze już to piłem, po drugie mam też butlę.
Faktycznie najtrudniej jest z butlami zakupionymi jakiś czas temu, a których wartość wzrosła np. dwukrotnie. Po jakiej samplować? Aktualnej wartości aukcyjnej? A może aukcja minus aukcyjna prowizja (5,10,20% w zależności od aukcji). A może cena aukcyjna plus 10% bo przecież koszty przesyłki, inwestycja i inne Słyszałem o takich rozwiązaniach. Szkoda, że nie jest to jakoś na forum przedyskutowane i nazwane. Wtedy być może więcej ciekawych samplingów by było.
Pamiętam zapowiedź samplingu Port Ellenów. Odkładana z okazji na okazję. Obrosła legendą. W tej chwili omszała jak głaz narzutowy w puszczy Białowieskiej. I tylko najstarsze żubry jeszcze pamiętaj. Bo jak zrobić taki sampling skoro wszyscy pamiętają ile kosztowały te butelki, i wszyscy wiedza ile kosztują teraz.
Jeśli w Rosji jest taka jasna zasada to tylko możemy pozazdrościć poukładania.
(off topowo: gdyby ktoś chciał jakiegoś sampla z ostatniego DSR 2017 to można pisać. Wychodzi ok. 60% wartości butelki podzielonej przez 35).