10-18-2017, 04:50 PM
produkty Wolfa... co kto lubi. ja jestem zdecydowanie na nie, ale po degustacji tylko dwu produktow. moge wiec sie mylic.
zastanawia mnie natomiast wedzenie beczek przez Wolf Distillery. podkreslam: beczek, nie slodu. i to beczek do maturacji, nie np. do slodowania. czyli nie tylko fenole, ale takze benzopiren i inne rakotworcze substncje smoliste trafiaja do produktu koncowego, a nie zostaja "po tamtej stronie alembika", jak to jest w przypadku destylacji klasycznego szkockiego slodu suszonego torfem i potem zalewania destylatu w beczki wypalane kilkanascie sekund otwartym ogniem.
ciekawe, czy Wolf robil jakies analizy zawartosci rakotworczych substancji smolistych w swoich produktach? czy maja certyfikaty? teoretycznie przepisy unijne zabraniaja takich praktyk.
zastanawia mnie natomiast wedzenie beczek przez Wolf Distillery. podkreslam: beczek, nie slodu. i to beczek do maturacji, nie np. do slodowania. czyli nie tylko fenole, ale takze benzopiren i inne rakotworcze substncje smoliste trafiaja do produktu koncowego, a nie zostaja "po tamtej stronie alembika", jak to jest w przypadku destylacji klasycznego szkockiego slodu suszonego torfem i potem zalewania destylatu w beczki wypalane kilkanascie sekund otwartym ogniem.
ciekawe, czy Wolf robil jakies analizy zawartosci rakotworczych substancji smolistych w swoich produktach? czy maja certyfikaty? teoretycznie przepisy unijne zabraniaja takich praktyk.
życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską whisky