10-17-2017, 05:21 PM
ja nie jestem blogerem i się nie znam, więc wiele nie napiszę, ale podobało mi się bardziej niż rok temu organizacyjnie (chociaż długa kolejka) - naprawdę spora przestrzeń do poruszania się między stoiskami - w sam raz jak na ilość odwiedzających (przynajmniej tak było w piątek). dobre i tanie jedzenie na tarasie - zapachy nie przechodziły do środka. kilka lepszych whisky w cenie biletu (np. kavalany w CS) chociaż lane po kilka ml. sporo innych niż whisky alkoholi - więc część stoisk stała zupełnie nieodwiedzana - nie wrócą za rok
. polski wolf - fatalna szata graficzna wszystkiego ąż mnie bolała, na temat innych "walorów" się nie wypowiadam. BWM - naprawdę dużo butelek im się uzbierało - można było popróbować wg gustu czy stanu portfela. sporo whisky w przyzwoitych cenach w sklepiku. tyle ode mnie

