08-18-2017, 03:17 PM
Cytat:zawsze jestem szczery, zwykle az do bolu, wiec powiem: nie chcialo by mi sie samplowac i za pol butelki. no moze tylko nad polowka czegos dobrego z lat 60-70-tych bym sie zastanowil
pytanie wiec do samplujacych: jesli jednak to robicie, to jakie plusy przewazaja nad w/w minusami? co Was trzyma przy zyciu? jaka motywacja?
jak by nie bylo, z mojej strony ogromny respect i wdziecznosc dla Waszej dzialalnosci.
Pawle dzięki samplowaniu każdy na forum może spróbować ciekawych rzeczy.. których nie znał, na które sam by uwagi nie zwrócił, których często już nie ma na rynku, które ktoś nam polecił, cena butelki była by z dupy żeby ją kupić tylko dla siebie, itd..
Natomiast praca i swój prywatny czas w to włożony to już całkiem inna kwestia.. wymaga to jednak sporo poświęcenia i determinacji
Jeśli chodzi o podstawki to super iż ktoś takie butelki rozlewa, bo to bardzo potrzebna rzecz dla nowych forumowiczów, ja zresztą też lubię sobie przypomnieć smaki ze swoich początków przygody z whisky