08-18-2017, 03:03 PM
Ja się zawsze poświęcałem dla innych swoją pracą... tak już mam
Dla mnie to jedyna właściwie możliwość spróbowania tego co sam wybiorę bo nie dysponuję budżetem na tyle dużym by otwierać do picia to co mnie interesuje. Wiele gówien oczywiście samplowałem i nadal się to zdarza ale różne decyzje się podejmuje na początku zainteresowania tematem Oczywiście mnie też strasznie irytuje upominanie się o kasę, zbieranie śmieci do pakowania, które zajmują pół pokoju, i cała ta robota, która zajmuje w cholerę czasu. Póki co mi się chce bo (poza oczywistymi jak picie):
- lubię otwierać butelki (czynność)
- lubię mieć wiele otwartych butelek na półce ale nie w ilości, która "blokuje" zakup następnych
- lubię oglądać butelki, opakowania, etykiety - graficzne zboczenie zawodowe
- czasem jest to sposób na pozbycie się kiepskiego zakupu :lol:
Dla mnie to jedyna właściwie możliwość spróbowania tego co sam wybiorę bo nie dysponuję budżetem na tyle dużym by otwierać do picia to co mnie interesuje. Wiele gówien oczywiście samplowałem i nadal się to zdarza ale różne decyzje się podejmuje na początku zainteresowania tematem Oczywiście mnie też strasznie irytuje upominanie się o kasę, zbieranie śmieci do pakowania, które zajmują pół pokoju, i cała ta robota, która zajmuje w cholerę czasu. Póki co mi się chce bo (poza oczywistymi jak picie):
- lubię otwierać butelki (czynność)
- lubię mieć wiele otwartych butelek na półce ale nie w ilości, która "blokuje" zakup następnych
- lubię oglądać butelki, opakowania, etykiety - graficzne zboczenie zawodowe
- czasem jest to sposób na pozbycie się kiepskiego zakupu :lol: