06-28-2017, 03:22 PM
surykatka napisał(a):W obu destylarniach przecież na pewno kontrolują co się dzieje w beczkach...tak, ale wbrew pozorom to bardzo trudne. nie ma przyrzadu i tylko niedoskonaly czlowiek w dodatku ograniczony zdolnosciami wydzielania dehydrogenazy przez swoja watrobe moze to robic. samo wachanie, czy czy degustacja z wypluwaniem podobno zawodzi.
surykatka napisał(a):Może faktycznie warunki przechowywania...IMHO najbardziej przemilczana i najwazniejsza kwestia przy maturacji whisky jest udzial enzymow-katalizatorow wydzielanych przez niektore grzyby plesniowe zyjace w drewnie beczek i specyficzne dla okreslonych magazynow whisky. to one zrobily np. BB w No1 Vaults, a nie jakas tam "bliskosc morza" czy "poziom podlogi". ale... straszny OT sie robi...
surykatka napisał(a):A może po prostu destylaty z niektórych destylarnii są na tyle specyficzne iż posiadają swój optymalny czas dojrzewania.tak. jestem pewien, te "madre" destylarnie robia wrecz rozne destylaty dla roznego czasu maturacji i roznych beczek. dwie sie nawet "po cichu" do tego przyznaly.
surykatka napisał(a):Zostało 175ml:twisted: :twisted: :twisted:
życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską whisky