06-28-2017, 11:54 AM
Ale takie 1-fille sprawdzają się przecież świetnie w Glenfarclasie, który naprawdę potrzebuje sporo czasu żeby zyskać i wpadki z przeleżakowaniem im się nie zdarzały.
Znowu Ben Nevisy, przynajmniej te OB swoje optimum mają między ok. te 21 do maks 32- lata. I to też ta górna skrajna czasami ma spore wpadki. Większość starszych kiepsko wychodzi.
Zawsze zastanawiałem się z czego to wynika. Bo akurat obie te destylarnie przykładały się wyjątkowo na wszystkich etapach produkcji, a jeśli chodzi o beczki to Glenfarclas słynie ze swoich sherrowych czy Ben Nevis z bourbonowych z dość częstym rejestrowaniem w sherry.. jak chociażby ze słynnym 1984 rocznikiem.
No tak generalizując przy dobrym single casku nie ma co kombinować, z reguły mieszanie to próba ucieczki i ratowania destylatu. Choć akurat tu im się udało:
https://www.whiskybase.com/whiskies/whi ... la-1982-ca
.. w porównaniu z podobnymi wypustami z tego okresu i w podobnym wieku w wersji single casku.
A jak chodzi o pogony to nie wiedziałem iż tak chętnie się je dodaje żeby w bledach nadać whiskowego stylu.
Znowu Ben Nevisy, przynajmniej te OB swoje optimum mają między ok. te 21 do maks 32- lata. I to też ta górna skrajna czasami ma spore wpadki. Większość starszych kiepsko wychodzi.
Zawsze zastanawiałem się z czego to wynika. Bo akurat obie te destylarnie przykładały się wyjątkowo na wszystkich etapach produkcji, a jeśli chodzi o beczki to Glenfarclas słynie ze swoich sherrowych czy Ben Nevis z bourbonowych z dość częstym rejestrowaniem w sherry.. jak chociażby ze słynnym 1984 rocznikiem.
No tak generalizując przy dobrym single casku nie ma co kombinować, z reguły mieszanie to próba ucieczki i ratowania destylatu. Choć akurat tu im się udało:
https://www.whiskybase.com/whiskies/whi ... la-1982-ca
.. w porównaniu z podobnymi wypustami z tego okresu i w podobnym wieku w wersji single casku.
A jak chodzi o pogony to nie wiedziałem iż tak chętnie się je dodaje żeby w bledach nadać whiskowego stylu.