J.A. Baczewski Whisky

[surykatka]

To jest forum o whisky, a trunek od Baczewskiego jest whisky, dla jednych gorszą dla innych lepszą ale jednak whisky a nie denaturatem, skwaśniałym winem czy zepsutym piwem, więc kolego @koni23 sobie daruj takie uwagi :evil:

Kusiło mnie żeby włączyć się w dyskusję i wtrącić swoje co nie co, ale jakoś sobie odpuściłem.. ale skoro głos zabrał Adam, a do tego kolega umieścił wpis który wkleiłem powyżej.. to musiałem się odezwać chcąc, nie chcąc..

Niestety Adam ma według mnie stu procentową rację, po co bić pianę o tej whisky. Oczywiście iż jej nie piłem,pewnie ktoś zaraz tak napisze.. ale po co się umartwiać i truć; jest tyle przyjemniejszych sposobów jak uszkodzić świadomie swoją wątrobę. Ja na pewno nie będę tego czynił, bo jestem głęboko i nieomylnie przekonany o wyniku tego i podobnym mu( jak np. White Dog od Kozubów) eksperymentów.

Może po prostu warto by było założyć dodatkowy dział o whisky z różnych krańców Świata( znalazła by się tam Polska), w tym również o takim jak ten powyżej wynalazku. I tam chętni będą mogli snuć swoje dywagacje i dysputy.
Bo za chwilę zaczniemy bić pianę o blendach z Biedry i Lidla.. i tym podobnych. To stanowczo nie miejsce na tym forum, a już na pewno nie w tym dziale. Bo to zwykłe gówno, nawet z lodem i pepsi mało pijalne.

Ale to tylko moje prywatne zdanie i niech takim pozostanie. Nie będę się wdawał dalej w zbędne dywagacje w tym temacie.

zeby zrozumiec proces produkcji whisky czy innych trunkow trzeba przeanalizowac i sprobowac ogromna ilosc roznego paskudztwa rowniez. ostatnio mialem w kieliszku i probowce kilkanascie whisky z Czech, Szwecji i Francji. cos okropnego, ale wielu rzeczy sie dowiedzialem i do wielu wnioskow doszedlem.
whisky Baczewskiego jest dla mnie ciekawa przez te male dziewicze beczki.

Natomiast rozumiem Pawła, ale jego te "rarytasy" ciekawią z zupełnie innych powodów.. każdy kto zna Pawła wie z jakich.. i pełen mu szacun za krzewienie i pogłębianie wiedzy w tej kwestii.

sadze, ze od takich uwag sa moderatorzy

Rzadko jakoś na tym forum moderatorzy włączają się do dyskusji, nie tylko tej.. nad czym bardzo ubolewam, ale cóż..