02-01-2017, 11:13 PM
Mam Glencairny i coś co jest rozmiarowo i kształtem Glencairnem na nóżce:
http://allegro.pl/stolzle-classic-kieli ... 85610.html
O glencairnach nie ma sensu mówić bo wszystko wiadomo.
Te na nóżce poza walorem wzrokowo/estetycznym (niemal każdy gość zwraca na nie uwagę i pyta co to za fancy kieliszki) ułatwiają i przyspieszają nieco proces podgrzania (jeśli ktoś lubi... ja lubię)... ze względu na wąską nóżkę można lepiej złapać czarkę i temperatura zawartości zauważalnie szybciej rośnie.
No ale, tak jak wcześniej napisano, one są dość spore...
Kupiłem w weekend 2szt. Krosna na próbę, bo akurat wpadły mi w oko w sklepie.
Nie da się ukryć, że jakość wykonania, design i technologia zdecydowanie inna niż wcześniej wymieniane (tamte, szczególnie wersja na nóżce, wyglądają jak ręcznie robione) ale... do niewielkich ilości są zdecydowanie lepsze. Aż chce się próbować kolejnych, małych porcji, co w efekcie może być zdradliwe i wyżej wymienione przez PawelWojcik założenia dotyczące statystyki, przykrych chorób itd nie koniecznie muszą okazać się prawdziwe
Ja przy kolejnej wizycie w sklepie dokupię kilka sztuk
http://allegro.pl/stolzle-classic-kieli ... 85610.html
O glencairnach nie ma sensu mówić bo wszystko wiadomo.
Te na nóżce poza walorem wzrokowo/estetycznym (niemal każdy gość zwraca na nie uwagę i pyta co to za fancy kieliszki) ułatwiają i przyspieszają nieco proces podgrzania (jeśli ktoś lubi... ja lubię)... ze względu na wąską nóżkę można lepiej złapać czarkę i temperatura zawartości zauważalnie szybciej rośnie.
No ale, tak jak wcześniej napisano, one są dość spore...
Kupiłem w weekend 2szt. Krosna na próbę, bo akurat wpadły mi w oko w sklepie.
Nie da się ukryć, że jakość wykonania, design i technologia zdecydowanie inna niż wcześniej wymieniane (tamte, szczególnie wersja na nóżce, wyglądają jak ręcznie robione) ale... do niewielkich ilości są zdecydowanie lepsze. Aż chce się próbować kolejnych, małych porcji, co w efekcie może być zdradliwe i wyżej wymienione przez PawelWojcik założenia dotyczące statystyki, przykrych chorób itd nie koniecznie muszą okazać się prawdziwe

Ja przy kolejnej wizycie w sklepie dokupię kilka sztuk
