11-05-2016, 12:10 AM
Ostatnio "wykańczam" to co pozostawało. Generalnie mam mieszane uzcucia, w szczególności, że ostatnie 3-4 tygodnie to było degustoawnie głównie bardziej wypasionych rzeczy, tak więcj:
Chyba ponaciągałem trochę oceny:
https://www.whiskybase.com/whisky/56005/1990-ca
4/10 (pomimo bardzo dobrych ocen innych osób)
https://www.whiskybase.com/whisky/65367/1990-ca
5,5/10
https://www.whiskybase.com/whisky/1820/ ... montillado
4,5 (5) / 10
Odnośnie już pamiętnego/wspaniałego Glengoyne'a Amontillado. To co mi się w nim nie podoba, to czuć bardzo, że jest za młody, a przez to za bardzo agresywny alkoholowo. Pomiając niekótre nuty, przypomina Longmorna 1996 butelkowanego na Taiwan, jednak w moim odczuciu jest gorszy. Agresywność i alkoholowość jest na tym samym poziomie. Smak jednak bardziej płaski.
Chyba ponaciągałem trochę oceny:
https://www.whiskybase.com/whisky/56005/1990-ca
4/10 (pomimo bardzo dobrych ocen innych osób)
https://www.whiskybase.com/whisky/65367/1990-ca
5,5/10
https://www.whiskybase.com/whisky/1820/ ... montillado
4,5 (5) / 10
Odnośnie już pamiętnego/wspaniałego Glengoyne'a Amontillado. To co mi się w nim nie podoba, to czuć bardzo, że jest za młody, a przez to za bardzo agresywny alkoholowo. Pomiając niekótre nuty, przypomina Longmorna 1996 butelkowanego na Taiwan, jednak w moim odczuciu jest gorszy. Agresywność i alkoholowość jest na tym samym poziomie. Smak jednak bardziej płaski.