03-12-2016, 11:53 PM
ron napisał(a):http://spirits.com.pl/whisky-legend-2016...4.facebook
Właśnie sobie to przeczytałem i też jak autor zacząłem się zastanawiać.
Ile z tych zamkniętych destylarni - zarówno tych tutaj jak i innych produkowało po prostu słabą lub przeciętną whisky ?
Czy nie mamy tu do czynienia z takim kultem przedwcześnie zmarłych muzyków, którzy są legendą bo zrobili jedną wybitną płytę i gdyby nadal żyli byli by traktowani jako tzw. one hit wonder ? Czy taka Nirvana, aż tak mocno ( oprócz tego, że była pierwsza) odstaje od Soundgarden, Pearl Jam czy Alice In Chains etc. ?
Słynna St. Magdalene często dostaje słabe oceny i podobnie ma się też z Rosebank, który ponoć jest niewiele lepszy niż Glenkinchie ?
Jakie są wasze odczucia ?
jak będę miał chwilę by pomyśleć to jeszcze odpowiem ... na razie w galopie.
Póki co zapraszam do obejrzenia zdjęć: https://picasaweb.google.com/1150687038 ... directlink