02-26-2016, 01:07 PM
Tomek napisał(a):Malthead jasne ze moze. Ale wydaje mi sie ze akurat w tym przypadku nie mamy milosnika i pasjonaty tylko zwyczajnego koniunkturaliste. W poscie nie chodzilo mi ze ktoś na tym zarabia, tylko zeby uwazac czyimi opiniami sie kierowac.
No to się zgadzamy. Oczywiście, że trzeba uważać na opinie. I w tym własnie moim zdaniem leży sedno sprawy. Jeżeli każdy będzie miał swój łeb na karku a nie będzie ślepo wierzył temu co "piszą w necie" to sprawa będzie jasna i po chwili takie blogi (i inne inicjatywy tego typu) będą wymierały. Sponsoring działa tylko tam gdzie sponsorujący w ten sosób kupuje sobie marketing. Najgorsze jest właśnie to ślepe przyjmowanie "rzekomych" faktów. Dzisiaj z tym kurna gorzej niż kiedyś gdy argumentem wiary było "mówili w telewizji" albo "pisało w gazecie".