02-03-2016, 02:19 PM
Ja jestem z natury optymistą i twierdzę, że zwiększający się popyt na whisky kiedyś się skończy bo takie są prawa ekonomii. Oczywiście trochę to potrwa ale jak producenci zorientują się, że ty NAS ów nikt już nie chce kupić, to sięgną po whisky rocznikowe. Zresztą na niektórych rynkach już popyt spada... A jeśli chodzi o festiwale to wg mnie dobrze, że sie pojawiają. W takich krajach jak Holandia , Belgia czy Niemcy takie imprezy są średnio co kilka tygodni ! A w związku z tym ,że przez tyle lat tkwiliśmy w komunie trzeba jakoś ludziom oczy otwierać. Jedni zaczną pić whisky, inni nie...ja bym był spokojny. Na każdym festiwalu organizator stara się zarobić lub przynajmniej wyjść na zero. To wydaje mi się raczej normalne. Nie rozumiem dlaczego miałby do imprezy dopłacać ?