01-27-2016, 10:18 AM
Dorwałem wczoraj wieczorem u siebie we wsi w sklepie alkoholowym (sieciówka Trójmiejska). Stały ostatnie 4 z czego kobieta kilka minut szybciej dostała telefon o rezerwację jednego. Wziąłem więc trzy Szaleństwo. Otworzyłem wczoraj. Piękne piwo, gęste, ciężkie, słodkie, dymne, alkohol całkowicie ukryty. Delektowałem się nim cały wieczór. Z chęcią kupiłbym więcej.