Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Mniej znany Speyside i Highland, co polecacie?
#4
Na pewno moge polecic Benrinnesy. Jakis czas temu pojawilo sie 7 edycji Longmorna'96 od van Wessa (na aukcja dostepne za okolo 150 eur). Na pewno warte sprobowania sa Glen Granty z poczatku 70tych po dark sherry, tylko z cena juz grubiej. Ostatnio pilem kilka fajnych Clynelishow'96. Z whisky po bourbonie Millburny, ale tu moze tez byc bardzo drogo. Milltonduffy tez raczej nie zawodza. Ostatnio pozytywnie zaskoczyl mnie Auchroisk, ale ze to byl jedyny jakiego pilem, nie wiem czy to nie jakas pozytywna wpadka. Dostepny jest w serii wood range po sherry od CA wiec jakby byli chetni, to czemu nie...

Komentujac wasze wybory. Dobrego Capera pozniejszego niz 70te nie pilem, wiec jesli dysponujecie samplem chetnie sprobuje. Wspomniany przez Bartka Glen Keith przez pewien czas byl moim "hoplem". Po swietnej edycji dla MI, szukalem czegos podobnego w obecnych wypustach i dupa. A ten ostatni od CA totalnie mnie zalamal. O Linkwoodach tez slyszalem wiele dobrego. W palnach byl nawet przeglad, ale jakos sie jeszcze nie zlozylo.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 14 gości