10-30-2015, 10:53 PM
Maciek ciekawy wątek i ciesze się, że swoją aktywność na forum TTOW rozpoczynasz takim tematem
Może nie będę do końca oryginalny, ale zacząłbym od leciwych Strathisli... chyba wielu potwierdzi, że te ciemne staruszki z lat 50-60 bardzo dużo potrafią pomimo abv na poziomie 40%. Póki jeszcze można je mieć w stosunkowo normalnych pieniądzach polecałbym próbować, za kilka lat pozostanie już tylko wspomnienie, a obecne produkty z tej przepięknie położonej destylarni niestety pozostawiają wiele do życzenia.
Dosłownie kilka kroków od Strathisli znajduje się Glen Keith, ich ostatni oficjalny bottling wydany w serii Chivas Brothers (https://www.whiskybase.com/whisky/58528/glen-keith-1995) bardzo przypadł mi do gustu.
Kolejną mniej popularną destylarnią, którą też chętnie polecę jest Craigellachie, oficjalna 13yo na tle podobnych wiekowo speysiderów wypada całkiem przyzwoicie.
Z kolei cask 900079 od Signatory (https://www.whiskybase.com/whisky/61309 ... ie-2002-sv), którego mieliśmy okazję próbować na pierwszej degustacji forumowej w moje gusta wkomponował się bezbłędnie i pomimo niskich ocen na wb chętnie do niego wracam
Na koniec zostawiam Linkwooda, którego ostatni wypust od CA (https://www.whiskybase.com/whisky/71639 ... od-1989-ca) mi bardzooo zasmakował - niestety Danielowe zapasy już zostały rozgrabione, ale coś mi mówi, że jeszcze kilka sztuk stoi w Londynie
Resztę zostawiam pozostałym forumowiczom Ciekaw jestem jak ten wątek się rozwinie, coś czuję, że całkiem przypadkiem znajdziemy kilka perełek.
Może nie będę do końca oryginalny, ale zacząłbym od leciwych Strathisli... chyba wielu potwierdzi, że te ciemne staruszki z lat 50-60 bardzo dużo potrafią pomimo abv na poziomie 40%. Póki jeszcze można je mieć w stosunkowo normalnych pieniądzach polecałbym próbować, za kilka lat pozostanie już tylko wspomnienie, a obecne produkty z tej przepięknie położonej destylarni niestety pozostawiają wiele do życzenia.
Dosłownie kilka kroków od Strathisli znajduje się Glen Keith, ich ostatni oficjalny bottling wydany w serii Chivas Brothers (https://www.whiskybase.com/whisky/58528/glen-keith-1995) bardzo przypadł mi do gustu.
Kolejną mniej popularną destylarnią, którą też chętnie polecę jest Craigellachie, oficjalna 13yo na tle podobnych wiekowo speysiderów wypada całkiem przyzwoicie.
Z kolei cask 900079 od Signatory (https://www.whiskybase.com/whisky/61309 ... ie-2002-sv), którego mieliśmy okazję próbować na pierwszej degustacji forumowej w moje gusta wkomponował się bezbłędnie i pomimo niskich ocen na wb chętnie do niego wracam
Na koniec zostawiam Linkwooda, którego ostatni wypust od CA (https://www.whiskybase.com/whisky/71639 ... od-1989-ca) mi bardzooo zasmakował - niestety Danielowe zapasy już zostały rozgrabione, ale coś mi mówi, że jeszcze kilka sztuk stoi w Londynie
Resztę zostawiam pozostałym forumowiczom Ciekaw jestem jak ten wątek się rozwinie, coś czuję, że całkiem przypadkiem znajdziemy kilka perełek.