Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Notki] Moje whiskowe odczucia.
#77
[Obrazek: Bowmore-Black-Rock-lubiewhisky_pl-whisky-2-1024x680.jpg]

BOWMORE BLACK ROCK 40%

OKO: brunatno-bursztynowa.
NOS: śmietankowo-papierowo-benzynowe pierwsze wrażenie. W następnej kolejności delikatnie wyczuwalny alkohol, który momentalnie przykryty jest przez delikatnie dymne nuty i wymieszane z popiołem suszone owoce. Whisky dość słabo lotna, jednak po odstaniu dłuższej chwili pozwala na poczucie w szkle jakże przyjemnej kawy z mlekiem – lekko mnie zadziwił taki aromat w takiej whisky.
JĘZYK: dym tytoniowy, przegryzione ziarno palonej kawy, stonowana dębina, alkoholowe nuty lekko iskrzą, by zamienić się po chwili w kremowy dym z ogniska.
FINISZ: średnio długi, dym tytoniowy, gorzkawy, rozgrzewający.

No i co, całkiem udana jak na lotniskowego NASa whisky. Bowmore Black Rock jest zadziwiająco łatwo pijalna i naprawdę przyjemna na wieczornego drama. Nie jest nadto wyczuwalny młody destylat, całość przyjemnie skomponowana. Wiadomo, wielce rozbudowana whisky to to nie jest, głębi nie ma, poziomów nie ma, ale polecam z czystym sercem do popijania

OCENA: 83/100.

http://lubiewhisky.pl/2015/10/whisky-82 ... ck-40.html
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości