10-12-2015, 03:52 PM
ad 1. Na tych ludzi to oczywiście organizator nie ma wpływu. ale gdyby było wiecej miejsca to byłoby to mniej widoczne.
ad 2. Ale wystawienie niektórych pozycji ze sklepu na dramy chyba wchodziłoby w grę. Tylko jakby coś zostało z butelek byłby lament. Nie rozumiem też czemu osobom, które w jakiś sposób chcą być anonimowe, miałoby zależeć na tym żeby festiwal był sukcesem ogranizacyjnym. Zwłaszcza, że ponoć główny ogranizator ma niedotyczną kolekcję.
Tak się jeszcze zastanawiam czy takie prywatne wystawienie byłoby nielegalne. Zgodę na sprzedaż alkoholu miał organizator (bo dotyczy miejsca), więc teoretycznie w tym miejscu można było sprzedawać.
ad 3. Takich nie zauważyłem oprócz jakiegoś rednecka ponoć z discovery
Chyba, że t-shirt i bojówki, to nie odpowiedni ubiór do degustacji whisky. Jeśli tak to przepraszam, nie wiedziałem że trzeba nosić muchę i błękitny garnitur
ad 2. Ale wystawienie niektórych pozycji ze sklepu na dramy chyba wchodziłoby w grę. Tylko jakby coś zostało z butelek byłby lament. Nie rozumiem też czemu osobom, które w jakiś sposób chcą być anonimowe, miałoby zależeć na tym żeby festiwal był sukcesem ogranizacyjnym. Zwłaszcza, że ponoć główny ogranizator ma niedotyczną kolekcję.
Tak się jeszcze zastanawiam czy takie prywatne wystawienie byłoby nielegalne. Zgodę na sprzedaż alkoholu miał organizator (bo dotyczy miejsca), więc teoretycznie w tym miejscu można było sprzedawać.
ad 3. Takich nie zauważyłem oprócz jakiegoś rednecka ponoć z discovery

