10-11-2015, 11:20 PM
Jeżeli chodzi o wybór, chyba nikt nie spodziewał się innego wyniku niż to, że bestwhiskymarket będzie najciekawsze. Ja podobnie jak kolega Kowal wszystko co wziąłem, pozlewane do buteleczek tak więc ciężko mówić cokolwiek na temat konkretnych butelek które sobie wybrałem. Znacznie łatwiej jest to wydarzenie rozpatrywać z perspektywy pomijającej stanowisko Daniela. A w tym wypadku plusy i minusy są chyba analogiczne do zeszłorocznych. Świetne miejsce aby zbadać profile destylarni lub nadrobić braki w znajomości podstawek, okazjonalnie można się rzucić z ciekawością na nowe wynalazki bądź mniej znane kierunki - mi na przykład efekty pracy Indyjczyków z Paul John się spodobały. Miałem też okazję przynajmniej pobieżnie chwycić rumy czy koniaki - alkohole których dotychczas się wystrzegałem. Teraz dalej będę się wystrzegał, ale nie jest to nieracjonalny strach przed nieznanym, a po prostu świadomość że to nie moja rzecz Z drugiej strony, gdy chce się czegoś więcej niż nadrabianie zaległości w poznawaniu marek i podstawek, za dużo do roboty chyba tam nie było. No, chyba że masterclassy, ale w tych nie uczestniczyłem. Ogólnie było przyjemnie, ale mając za pasem kilkadziesiąt sampli, już nie jest ekscytująco.