07-29-2015, 12:03 PM
Tomek napisał(a):Hola, hola. Jak coś dajemy w cudzysłów, to cytujemy dokładnie słowa. A tu nawet sens mojej wypowiedzi nie jest przytoczony. Chodziło mi o to, że fakt reprezentowania jakiegoś klubu, nie sprawi, że sprzedajacy ściągnie spodnie, nastawi gołą pupę i sprzeda to co ma za pół ceny. Nie wiem jak często kupujecie za granicą (a w zasadzie tylko tam można wyrwać fajne butle i ceny), ale jeśli cena butelki jest dobra, to nawet w przypadku zakupów za około 1000 eur, rzadko można "wynegocjować" jakiego sampla, a schodzenie z ceną powyżej 3-5% mozna włożyć między bajki (są tez sklepy w których z automatu przy jakiejś kwocie dostajemy niewielki rabat). Bartoszek może to potwierdzić.
No właśnie, to jest Twoje zdanie Widzę, że myślisz tylko pod kątem w taki sposób:
1. W sklepie jest butelka, przychodzi klient pytan o cene.
- 500 euro mówi sprzedawca.
- Hola, hola, ja u pana wydałem wczoraj 1000 euro, mogę zniżkę?
- Ok, dam panu 20 euro zniżki - mówi sprzedawca.
- HURRA! i klient kupuje
Następnego dnia przychodzi członek TTOW Club i mówi
- jest u pana jeszcze taka butelka, w cenie 500 euro, ale ja jestem członkiem prestiżowego klubu, mamy zniżki na całym świecie u Was też
- Tak, tak, wiem macie u nas z automatu 30 euro zniżki na tę butelkę
- HURRA, mówi członek klubu i kupuje butelkę po 470 euro. Zadowolony, że ma o 10 euro taniej niż zwykła osoba
...
I myślisz tylko w taki sposób. W tym jedynym przypadku masz rację.