Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Notki] Moje whiskowe odczucia.
#72
[Obrazek: Bowmore%2BTempest%2BV%2Blubiewhisky%2Bwhisky%2B2.jpg]

Bowmore Tempest Batch V 10YO 55.9%

OKO: miód lipowy.
NOS: świeżo-owocowy, winogrona, pomarańcze, słodkie mandarynki, odrobina jabłek. Prawie jak nie Bowmore Smile Pod tą warstwą wprost z warzywniaka zaczyna wychylać się lekko delikatny dymek ze zlanego letnim deszczem przygasającego ogniska. Po odstaniu chwili wychodzi wanilia z beczek po bourbonie, kremówki bądź też rurki z kremem. Z wodą: dochodzi aromat kwiatowy, landrynkowy, robi się bardziej radośnie.
JĘZYK: whisky w smaku zdecydowanie odmienna od tego co zaprezentowała na nosie - dym wiedzie prym, wplatające się w niego opary benzyny, całość bardzo okrągła, delikatna i słodkawa. Tuż przed finiszem wyczuwalna dębina i biała warstewka spod skórki cytrynowej - robi się gorzko. Z wodą: bardziej benzynowo i gorzko, pieprznie.
FINISZ: pieprzny, gorzkawy, dębowy, ściągający na języku

Klasycznie już, zapach zachęca do zanurzenia się w whisky, jednak posmakowanie jej wyhamowuje wręcz całkowicie takie odczucia. Whisky w smaku zbyt tępawa, dębowa i za mało dymna. Tak jakby nie przyłożono się do doboru beczek.

OCENA: 84/100.

http://www.lubiewhisky.pl/2015/06/whisk ... -10yo.html
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości