Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Notki] Moje whiskowe odczucia.
#43
[Obrazek: Laphroaig%2B1983%2B18YO%2BMC%2Blubiewhis...ky%2B2.jpg]

Laphroaig 1983 18YO Mackillop's Choice 48.3%

OKO: blado-słomkowa.
NOS: dzieje się - benzyna, odrobina smaru, kwaśne jagody, wędzone ryby, lekka śmietankowość, biszkopt dobrze skropiony spirytusem, ale żeby nie było alkohol tutaj broń boże nie wdziera się do zapachu i niczego nie mąci. Dalej, ziołowa nalewka - a może nawet skojarzenia z wermutem kręcą się po nosie. Znowu owoce, z rodzaju tych jagodowych. Z wodą: słodsza, gładsza.
JĘZYK: lekki dymek i benzyna, przechodzące w przyjemną słodycz, taniny z beczki trochę przeszkadzające i mogły by być w mniejszym natarciu, ze słodkiej przejście w gorzkawą, ziołowe przyprawy, dosłownie miligram anyżu. Z wodą: dym zostaje, reszta jakby się rozmywa. Po dłuższym czasie wraca benzyna.
FINISZ: wręcz się nie kończący, słodki dym, oblepiający całe podniebienie, tytoń. Chyba nawet wieczorne mycie zębów tego nie wymyje Smile

Whisky naprawdę dobra. Świetna na nosie, chce się w niej grzebać i odkrywać kolejne poziomy wtajemniczenia. Na języku ciut mniej doznań, ale też świetnie. No i zapętlony w nieskończoność piękny finisz. Całość powoduje, że mógłbym sączyć tą whisky prawie codziennie.

OCENA: 88/100.

http://www.lubiewhisky.pl/2015/04/whisk ... -18yo.html
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości