Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Notki] Moje whiskowe odczucia.
#41
[Obrazek: Karuizawa%2BAsama%2B1999%2B2000%2Blubiew...ky%2B1.jpg]

Karuizawa Asama 1999/2000 11YO 46%

OKO: złota.
NOS: przyjemny słodko-kwiatowy zapach. Słodycz karmelu, ciastek-biszkoptów wiedzie tu prym. Przebija się z lekka aromat świeżo ściętych drzew, w ogóle lasu i trawy cytrynowej. Wyczuwalny słód i lekki powiew młodej, a więc niedojrzałej whisky. Po małej chwili ciut więcej słodyczy karmelowej i z toffi.
JĘZYK: słodko-taniczna, przechodząca niestety w gorzką. Co powoduje dość mocne uczucie ściągania na języku. Mamy też chcący się przebić gładki karmel. Drugi łyk i dębowe beczki zabijają całość odczucia. Odrobina niedojrzałych jabłek, które też charakteryzują się goryczą.
FINISZ: nadal dębowy, język wymęczony już jest taninami. Nie za długi.

Niestety, na moje whisky zrobiona na siłę i na prędce w kiepskiej jakości beczkach. Chyba wypuszczona, żeby zwiększyć portfolio. Tak jak zapach jest całkiem przyjemny, na języku dzieje się praktycznie samo zło - młodość plus wszystko zabija wszechobecny drewniany posmak. No szkoda, bo po Karuizawie spodziewałem się ciut więcej.

OCENA: 82/100.

http://www.lubiewhisky.pl/2015/03/whisk ... -11yo.html
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości